Alex Tyler

Przerzucać na forum dłuższe opisy pomieszczeń – spoko. Ale co do zrzucania na graczy obowiązku dodawania walk na forum – nie. W praktyce to z reguły słabo wyglada i niepotrzebnie wydłuża kolejkę.

@Connor my o Tobie nie zapomnieliśmy Gdyby tak było to Lavena by zabrała trutkę dla siebie Jednak fajnie by było jakbyś dał radę czasem się odezwać w doc’u

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Connor

Obiecuję poprawę.

 

__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.

Santorine

Nie trzeba sprawdzać doc kilkanaście razy w ciągu dnia - dla pojedynczego gracza sądzę, że całkowicie wystarczy raz dziennie - ostatecznie, jest to tylko mechaniczna deklaracja trzech akcji z opcjonalną fabułą (w taki sposób np. grał Icarius ostatnią walkę). Tak, jak mówiłem wcześniej - jeśli jakaś osoba nie daje znaku życia na docu, to po prostu te akcje decyduję ja, żeby nie przedużać dla reszty. Być może dlatego miałeś wrażenie, że sporo napisaliśmy.

Także jestem raczej przeciwko temu, żeby gracze musieli dzielić między sobą i wrzucać walkę. Wydaje mi się to niepotrzebne i raczej mało jest frajdy w tym, żeby organizować tylko wrzucanie postów na forum. Ciut lepszym rozwiązaniem byłoby nieco przedłużyć rundę dla osób po momentach, w których dana osoba zgłosiłaby mi, że dzieje sie za dużo. Chwilowa dłuższa runda byłaby lepsza niż reguła, która w efekcie spowolniłaby całą resztę sesji

Przy okazji - nie sądzę, że Łotrzyk jakoś źle radzi sobie w walce. Raczej powiedziałbym, że specyfika ostatnich spotkań (a gram wg spotkań w przygodzie, czyli jest prawie to samo, co tam) raczej nie była do końca przyjazna dla Łotrzyków, którzy korzystają z Precision Damage i dla osób z magią ognia (odporność na ogień to jedna z najbardziej popularnych w Pathfinder, zarówno w jedynce, jak i dwójce).

 

__________________
Evil never sleeps, it power naps!

Alex Tyler

No akurat magia ognia ma najbardziej niszczycielskie i najliczniejsze zaklęcia z rodzaju energetycznych, więc to raczej kwestia balansu, że resisty i immuny na nią są tak powszechne Akurat tak się w tej przygodzie złożyło, że są potworki takowymi Ale przynajmniej stymuluje to do kombinowania. Jedyny problem widzę w tym, że w pf2 dość późno zdobywa się czaromiotem możliwość obniżania resistów. U sorca dopiero na 10 lvlu, w dnd jest to 4 (variant human nawet na 1).

A tak poza tym, to w sumie pomyślałam sobie, że jak Lavena zobaczy, że Katerina „rozbiera” Joreska, to się trochę zrobi zazdrosna i wkurzy Więc w ramach wydumanego „rewanżu” bardzo chętnie pomoże Alakowi. Przy okazji chwaląc to jak się sprawił dzisiaj w boju Tak, takie zagranie byłoby w jej stylu Przyszło mi to na myśl jak czytałam końcówkę posta Sinda. Więc jakby co to deklaruję to, bo nie chcę psuć narracji w swoim poście, ani łamać ograniczenia postów. Dam to w retrospekcji w następnej kolejce

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Sindarin

Zbroja jest ciężka, obie mogą pomóc Joreskowi, wystarczy go Jak chcesz, możesz mi podesłać reakcję i wkleję u siebie.

A co do przerzucania, to jeśli MG woli wrzucać opisy walk, nie mam z tym żadnego problemu

 

Alex Tyler

Hah Żeby tylko mu sodówa nie uderzyła do głowy od tej damskiej atencji Zresztą i tak odpada, moja lady jest strasznie zaborcza :>

Może być Jak napiszę, to podeśle

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Aro

Kat też może okazać się terytorialna. Może na jakiś komentarz ("zbroje są dla słabeuszy") też się szarpnę i uśmiechnę do Ciebie, Sind, o podpięcie do swojego posta.

Co do doca, to fakt, ilość tekstu może przytłaczać. Byłbym za tym, żeby przerzucać go nieco częściej na forum w naturalnych momentach, bo przedzieranie się przez te 20 stron może demotywować tych, którzy nie są na bieżąco. Ewentualnie, Santo, jakiś brudnopisowy doc dla Ciebie, na który mógłbyś przerzucać kawałki i wrzucić później hurtem. Zawsze jakby trzeba było wrócić do czegoś, to można przejrzeć archiwum doca.

Jeszcze co do doca, to faktycznie nie trzeba sprawdzać go parę razy dziennie. W oparciu o dotychczasowy trend, to wejście raz pod wieczór powinno być wystarczające - większość deklaracji jest już wtedy rozpisana.

Z innych - Kat weźmie pierwszą wartę. Poza tym będzie właśnie proponować wystawienie skromnych wart, zapomniałem przy pisaniu posta. Nic nam raczej nie grozi, ale strzeżonego Calistria strzeże.

@Santo - jaka byłaby łączna wartość broni po umarlakach?

 

Santorine

Pomyślę nad tym. Sądzę, że po prostu częstsze wrzucanie na forum powinno rozwiązać problem.

Niewielka. Zdecydowana większość wartości w tym pokoju skrupiła się w kufrach. Jeśli koniecznie chcecie zadać sobie trud i zebrać zbroje i broń i przetransportować to do miasta, to możecie spodziewać się, że sprzedaż byłaby trudna (sprzęt ma przynajmniej parędziesiąt lat, o ile nie więcej) i raczej mówilibyśmy o paru-parunastu srebrnych więcej

 

__________________
Evil never sleeps, it power naps!

Alex Tyler

Błagam, nie bawmy się w złomiarzy

A to małpa Lepiej by nie zaczynała wojny... bo biedny Joresk podczas wyrywania go sobie rąk zostanie rozerwany na sztuki :v

Zwłaszcza że teraz w trakcie walki wymagana jest deklaracja raz na 24h. Więc kolejna tura nie może ruszyć szybciej, chyba że są liczne długotrwałe nieobecności.

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Aro

I nawet Ragathiel by go nie uchronił.