Chypers spojrzał na nią przez ramię i uśmiechnął się, nawet w uśmiechu oczy dalej miał smutnę.
-Tylko uważaj, aby nikt tymi kiełkami nie został ugryziony z nas w nocy.-Mrugnął do niej- czyli umiesz sztuki walki? Tak? Czy się mylę?
Do Falious'a powiedział zaś.
- Mógłbym zobaczyć jeden z toporków? |