Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-07-2022, 18:26   #18
EdwardDragon
 
Reputacja: 1 EdwardDragon nie jest za bardzo znany
Krótka sytuacja jaka zdążyła zaistnieć w porcie zdawała się świadczyć o tym że współpraca tej dość przypadkowej zbieraniny jakiej jest częścią może wyjść całkiem nieźle.. a że taki prosty odruch został nagrodzony zapowiedzią darmowej porcji napitku i zadowoleniem ze strony tutejszych władz wywołało w Edwardzie uśmiech.

-Powodzenia przyjacielu, uważaj żeby więcej takich cię nie zaskoczyło.

Pożegnał się z odchodzącym kupcem nim we względnej ciszy zgodnie z poleceniem ruszył do karczmy do której prowadziła Pani Kapitan..

***

Mag gdy tylko zostawił swoje mniej poręczne rzeczy w karczmie uznał że po tak długiej podróży nie ma siedzieć w zamkniętym pokoju, a miło byłoby nieco pozwiedzać. Tak więc Edward zdecydował przejść się po kolonii bez głównego celu rozglądając się po miejscach które mogły by mieć jakieś znaczenie taktyczne, niestety jako że nie był w tym zbyt dobry i nie doszedł do żadnych konkretnych konkluzji mniej więcej po upływie 30 minut zwyczajnie zawrócił krocząc tą samą drogą i mamrocząc przy okazji coś pod nosem. Wracając podziwiał okoliczne zabudowania, mieszkańców oraz ptactwo które zdaje się zaimponowało mu najbardziej swoim pięknem.. przy okazji popytał parę losowych osób o ich opinie na temat smoków, jednak bez specjalnych rezultatów za wyjątkiem jednego z bardziej potężnie zbudowanych mężczyzn który stwierdził że ma jednego w spodniach..

***

Gdy nadszedł czas spotkania Edwarda zasmucił jedynie fakt iż obiecana kolejka nie była kolejką herbaty czy soku.. nie wiedział czemu na to liczył, ale w końcu darmowego nie przepuści a czegoś lepszego będzie mógł napić się później. Po chwili jednak nieco bardziej zadowoliła do kwota o której usłyszał, to praktycznie podwoiło by środki jakie otrzymał na swoją ekspedycję!
Gdy Jin zakończył swoje pytanie i spoglądał po reszcie Mag postanowił przedstawić się jako kolejny.

-Edward Dragonson, także studiowałem w Magnimarskiej Akademii. Pomaczałem palce w paru dziedzinach magii, choć to nic specjalnego. Do oferowanej kwoty nie mam zastrzeżeń. Co do samego zlecenia czy moglibyśmy usłyszeć coś więcej o zagrożeniach jakie możemy napotkać w okolicy? Czy grasują tu jakieś stworzenia które mogłyby odciąć od nas tych ludzi? Może jakiś smok? O i jak już jesteśmy przy tym temacie to zastanawia mnie nieco co sądzi Pani o smokach?

- Teren jest naprawdę dziki i łatwo tu o jadowite węże, dinozaury czy dziwniejsze i groźniejsze stwory. Nie radziłabym włóczyć się bez celu. Dżunglę zamieszkują też różne dzikie plemiona, ale nawiązaliśmy kontakt tylko z niziołkami z Song'O. I bogowie uchowajcie, nie słyszałam, żeby tu były smoki i mam nadzieję, że nigdy na żadnego nie trafię.
 

Ostatnio edytowane przez EdwardDragon : 23-07-2022 o 21:27.
EdwardDragon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem