Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2022, 12:32   #250
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Widok gawrona niosącego ciało dorosłego mężczyzny musiał być dość absurdalny, ale ludzie nie mają tendencji patrzeć w górę. Życie dzieje się dla ludzi na ziemi i ewentualnie na piętrach budynków. Większość z nich na palcach jednej ręki mogła policzyć sytuacje gdy powyżej dachów działo się coś ciekawego… oczywiście zawsze była opcja, że ktoś spojrzy w niebo po prostu aby podziwiać piękne chmurki, ale to było ryzyko na które musiał przystać…

Niemal bezdźwięcznie położył ciało na dachu karczmy i po chwili zastanowienia dźgnął je dziobem w skroń, z nienaturalną łatwością przebijając cienką kość i w ten sposób niezaprzeczalnie potwierdzając śmierć.


Okiennica otworzyła się, ale po jej drugiej stronie Vircan nie zobaczył swoich.
- Pomyłka - wytłumaczył się Gawron i odleciał.
Młody chłopak który nie miał okazji poznać wcześniej druida zamrugał oczami
- Mari, nie uwierzysz… - rzucił do środka zamykając okno. Dopiero za moment miało do niego dotrzeć, że na dziobie ptak wciąż miał świeżą krew i jakieś szare kawałki.


Chwilę później gawron wniósł ciało już do właściwego pokoju. Musiał nim trochę rzucić, ale to nie tak, że zainteresowany się tym przejmował.
- Sprawa trochę wymknęła się spod kontroli - wyjaśnił stan nie-życia niedoszłego jeńca Mikelowi, Rufusowi i burmistrzowi - Nikt postronny nie ucierpiał, ale ciut scenę zrobiliśmy.
 
Arvelus jest offline