Robert spojrzał na szykujących się do ewentualnego starcia towarzyszy.
"Ciekawe, jak długo mają zamiar kroczyć z tą bronią gotową do użycia..." - pomyślał. - Jeśli chodzi o walkę, to najbardziej lubię miecze... I ponoć nieźle mi idzie...
- A w ogóle ciekaw jestem, czy tutejsze stworzenia będą na tyle głupie, by atakować trolla...
Sprawdził, czy wiszący na plecach miecz jest łatwo dostępny, a potem kontynuował marsz rozglądając się dokoła w poszukiwaniu ewentualnych napastników |