27-07-2022, 13:08
|
#143 |
Kapitan Sci-Fi | Allcax nie odpowiedział nic czerwonowłosej. Nawet nie odprowadził jej wzrokiem, gdy wychodziła. Gdy już jednak zniknęła za drzwiami, otworzył wciąż trzymaną puszkę piwa i usiadł na najbliższym siedzeniu. Przechylił trzymane naczynie i wypił na raz połowę zawartości. Oparł się łokciami o własne kolana i trzymając puszkę oburącz wpatrywał się w podłogę.
Będzie musiał jeszcze zrobić inspekcję sprzętu. Wszystko musi działać perfekcyjnie. Może teraz było to nawet ważniejsze niż kiedykolwiek przedtem. Ale ma na to czas. Jedno czy dwa piwa nie zawadzą.
Zastanowił się przez chwilę.
- Co zrobisz ze swoją dolą? - wypalił do Lyn.
Z droidami nie zwykł rozmawiać, chyba że przekazując polecenia. Co mogły mu powiedzieć? Tylko to co im ktoś wcześniej zaprogramował. Fanatycy sztucznej inteligencji mogą sobie mówić co chcą, ale nic nie zastąpi rozmowy z żywą istotą. |
| |