Aiko
Enkh przełknęła łyk herbaty.
- Wcześniej to ja się nią zajmowałam, a jeszcze wcześniej Wang. Ona go lubiła, bo zjadał wszystko co przyniosła. Wiesz, każdy posterunek ma kilku takich, co robią no… dziwność. Co przychodzą dziwnymi sprawami. My mamy miłego eks generała Kuviry, który śpi czasem w naszym areszcie. Panią Po, która przyciąga dziwne duchy Zapaszka, który wymusza na ludziach datki stojąc i pachnąc. A pani Cho… Wielu spotykają tragedie, i nic na to nie poradzimy. W mojej wiosce był chłopak… który napadł na sklep, aby zdobyć pieniądze bo chciał opuścić dom. I zranił sprzątaczkę nożem. Smutne rzeczy się zdarzają, ale po to są policjanci aby im zapobiegać. Daichi
Szept obróciła głowę.
- Wie Pan więcej niż mówi. Ale nie ufa mi pan na tyle, aby mnie wtajemniczyć. Rozumiem to, bo nie ma Pan powodów, aby ufać duchowi śmierci. Ale jeśli mogę pomóc… – rzekła…
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |