|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-07-2022, 08:30 | #1181 |
Reputacja: 1 | Daichi masował kark. Może lepiej nie mówić doktorce o tym jak Migmar zaczął karierę podwójnego agenta? - Wierzę, że miał swoje powody. Może takie z nożem na gardle. Nie wiem, a ten obrazek nie daje powodów na nic konkretnego, a może wywołać większe zamieszanie niż chłopak zawinił. To nie było j kłamstwo, tylko po prostu za słaby dowód
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
28-07-2022, 10:23 | #1182 |
Reputacja: 1 | Aiko udała się do kuchni policyjnej bez słowa. Wynalazła dwa kubki - jeden dla siebie, drugi dla Enkh - i wsadziła do nich torebki odpowiednich herbat. Kubek Enkh pozostał bez niczego, ale do swojego - z czarną herbatą - wsypała dwie łyżeczki cukru. Zaparzyła wodę i poczekała, aż wrzątek się zrobi. Gdy przygotowała herbaty, swoją schłodziła tkaniem wody, po czym wypiła duszkiem. Napój był silny i słodki, koił nerwy i trochę podniósł ją na duchu. Po jego wypiciu wzięła parę głębszych wdechów i ruszyła do swojej przyjaciółki z jej gorącym naparem. - Prosze - powiedziała, siląc się na uśmiech. Po chwili spoważniała - Żal mi tej kobiety, wiesz? Nie wydaje się być zła. Ja... chciałabym, by jej maż nie umarł. I by jej córka o niej pamiętała. I... myślę, że mogłam być dla niej milsza? - spytała niepewnie, nieco zawstydzona - Po prostu... strasznie smutna sytuacja. Nie powinno tak być - podsumowała nieco niezręcznie. |
30-07-2022, 15:35 | #1183 |
Reputacja: 1 | Aiko Enkh przełknęła łyk herbaty. - Wcześniej to ja się nią zajmowałam, a jeszcze wcześniej Wang. Ona go lubiła, bo zjadał wszystko co przyniosła. Wiesz, każdy posterunek ma kilku takich, co robią no… dziwność. Co przychodzą dziwnymi sprawami. My mamy miłego eks generała Kuviry, który śpi czasem w naszym areszcie. Panią Po, która przyciąga dziwne duchy Zapaszka, który wymusza na ludziach datki stojąc i pachnąc. A pani Cho… Wielu spotykają tragedie, i nic na to nie poradzimy. W mojej wiosce był chłopak… który napadł na sklep, aby zdobyć pieniądze bo chciał opuścić dom. I zranił sprzątaczkę nożem. Smutne rzeczy się zdarzają, ale po to są policjanci aby im zapobiegać. Daichi Szept obróciła głowę. - Wie Pan więcej niż mówi. Ale nie ufa mi pan na tyle, aby mnie wtajemniczyć. Rozumiem to, bo nie ma Pan powodów, aby ufać duchowi śmierci. Ale jeśli mogę pomóc… – rzekła…
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
30-07-2022, 16:51 | #1184 |
Reputacja: 1 | Daichi wywrócił oczami- znowu korzystanie z karty "Bo jestem Duchem to ..." . Szantaż psychiczny, żeby wymusić swoje żądania "Wypadniesz na tego złego jak nie zrobisz co ja chcę". Nie lubił tego u ludzi, a od Duchów tym bardziej. - Sam nie jestem niczego pewien o tej sprawie. A skoro mogę zrobić komuś krzywdę ważkością dowodów to nie ma co przekazywać. Równie dobrze mogę powiedzieć, że "Akito bywa często przy biurku Ekhm". Czy o czymś to świadczy? Nijako skoro razem pracują, ale jakieś plotki stworzą, które obojgu zaszkodzą lub utrudnią. To jest taka sytuacja. Grania kartą "Bo jestem duchem" możecie sobie odpuścić.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh Ostatnio edytowane przez Guren : 01-08-2022 o 21:30. |
01-08-2022, 18:42 | #1185 |
Reputacja: 1 | - Zrobiłem co mogłem żeby pomóc Panie Yaglo wielce szanowny przywódco teraz chyba mogę tylko lizać rany swej głupoty i czekać na waszą decyzje- Odrzekł. ~ Dobrze Zimo tak więc zrobimy dziękuję ci za twą łaskawość wiem że z tym, ostatnim pytaniem naciągam wszystko. Teraz musimy zaczekać... ~ |
02-08-2022, 09:19 | #1186 |
Reputacja: 1 | - Wiesz, Enkh... - zaczęła Aiko - No właśnie w tym problem, że nawet jako policjantka nie mogłabym temu zapobiec? Zresztą, w przypadku pani Cho to już się wydarzyło. Kurka wodna! Jestem lekarzem i Tkaczką Wody, a i tak nie mogłabym jej w niczym pomóc! Nosz! - nagle stała się wściekła - Eh... - uspokoiła się po paru sekundach - Po prostu... czuję się taka bezbronna w obliczu ludzkiego nieszczęścia. Bezbronna i bezsilna... |
03-08-2022, 14:09 | #1187 |
Reputacja: 1 | Daichi Szept uśmiechnęła się nieznacznie. - Ma pan rację. Nie powinnam była iść w tę stronę. Jednak Migmar ma wrogów i jest łatwym kozłem ofiarnym, więc chyba pomocy potrzebuje… Aiko Enkh wzruszyła ramionami. - Pomagaj tam gdzie możesz, nie każdego można uratować. Życie jest pełne smutku i tragedii, ty w ogóle nie wiesz co teraz będzie z twoimi rodzicami, Daichi ma pierdolnietą żonę, a Migmar. – pokręciła głową. Migmar Yaglo pomógł Migmarowi wstać. - Postaram się ci pomóc, jak najszybciej. „Zaiste, okazałeś się wspanialszym partnerem. Jeszcze się spotkamy. [/i]
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
03-08-2022, 15:36 | #1188 |
Reputacja: 1 | Aiko westchnęła - Moi rodzice to mój problem i moje brzemię. Ale odnośnie tej kobiety... ja po prostu nie lubię patrzeć, jak inni cierpią - wyznała szczerze - To trudne do zniesienia, wiesz? |
04-08-2022, 11:39 | #1189 |
Reputacja: 1 | Daichi skinął głową, ale też oparł ręce na biodrach gotowy do dalszej walki na argumenty: -Macie racje- Dorjeen stanowi obecnie łatwego kozła ofiarnego. Dlatego nie możemy używać w jego sprawie dowodów, które są z co najmniej dwuznaczne. POMÓC MU MOGĄ tylko te, które będą jednoznaczne i nie do podważenia. Nie ważne czy jest winny czy nie - potrzeba jednoznacznych dowodów, żeby nie doszło do sytuacji typu skazanie niewinnego lub uniewinnienie kogoś niebezpiecznego. Jeśli potraficie takie znaleźć, to docenię pomoc. Na razie wiem, że dzieciak zadeklarował, że zatańczy na ostrzu noża dla tej sprawy. Metaforycznue zatańczy, ale tak będzie niebezpiecznie i bez tego obrazka z uciętej głowy.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh Ostatnio edytowane przez Guren : 05-08-2022 o 14:12. |
07-08-2022, 17:01 | #1190 |
Reputacja: 1 | Daichi - Rozumiem… – rzekła Szept i podarła rysunki. – Na taką odpowiedź czekałam. Nie mam zapalniczki, a lepiej byłoby je spalić. Mam nadzieję, że Migmar będzie ostrożny. Są we wszechświecie ostrza tak ostre, że potrafią zabić Śmierć. Aiko Enkh westchnęła. - Nie wiem jak ci pomóc. Jestem tylko prostą dziewczyną ze wsi, która została policjantką. Nie znam się na tak filozoficznych sprawach. – rzekła kładąc dłoń na ramieniu Aiko. Migmar Migmar trafił do podziemnego namiotu, gdzie został opatrzony, a potem zabrano go do osobnego namiotu, gdzie czekał pod strażą, a po dwóch dniach przyszłado niego Jorogumo. - No to czas spotkać się z dobrą i szlachetną panią asami! Idziesz z nami! – pod nogi rzucono mu ładny gangsterski garnitur rodem z republiki. Dwa dni później Aiko i Daichi po powrocie z pracy znaleźli listy. -„Spotkanie w nocy na starym nabrzeżu narodu ognia. Będzie pajączek i grajek. [/i] Podpisano jako panno od kluczy. Spotkanie Poczekali te dwa dni i przybyli na stare molo. Było to miejsce, w którym niegdyś cumowały „specjalne czyli pustoszycielskie” statki wojenne Narodu Ognia. Z tego powodu nie zbudowano tu zbyt wielu budynków, a nawet potem było to miejsce, w którym nigdy za wiele nie inwestowano. Było tu tylko trochę magazynów przechowujących głównie ryby i towary paliwopochodne. Asami już na nich czekała, ale mogli zobaczyć, że obok niej stoją Jinora, Kay i… Ikki. Ta ostatnia wyglądała na wymizerowaną i bardziej ponurą niż ostatnio, jakby coś w niej zgasło, czego już nikt nigdy nie rozpali. Migmar został obudzony rano… tak mu się przynajmniej wydawało, bo pod ziemią trudno to było stwierdzić. Wsadzono go do samolotu na płozach, gdzie siedział naprzeciw Jorogumo, która wydawała się podejrzanie wesoła. W końcu wylądowali na wodzie i wysiedli na starym molo. Obok Jorogumo wysiadł zamaskowany Trupioki i kilku uzbrojonych lub tkających gangsterów…
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija Ostatnio edytowane przez Slan : 08-08-2022 o 16:17. |