Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-07-2022, 16:22   #170
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Wieczorek integracyjny.
Młodociany mechanik po raz kolejny przewrócił oczami zanim przybrał na twarzy złośliwy uśmieszek. Nikt nie będzie obrażał “jego” ludzi- Nora była teraz pisarką, ale zaczynała jako dziennikarka:
- Według mnie to imponująca umiejętność- wpływać na emocje z pomocą samych słów. Alchemicy potrafią tylko wpływać na materię, a pisarze… - nalał sobie herbaty z samowara, tej ze spirytusem- Rany osiągnęli to co Kamień Filozoficzny- robią coś duuuużo większego z czegoś tak małego jak tusz. Wywoływać nimi smutek, radość czy strach dla postaci które nawet nie istnieją. Tworzyć miejsca których nie ma, albo przybliżają takie co są gdzieś daleko. I do ilu mogą dotrzeć. I widziałem ile kosztuje ich to wysiłku. A przynajmniej tę jedną co znam, daje tyle z siebie w trakcie. I tak strasznie przeżywała jak mówiłem co mi się podobało lub nie. To takie… Imponujące. Nie sądzi pan, panie Edwardzie? A w sumie skoro dziennikarze to też ludzie to czy próbował pan być dla nich… miły? Albo chociaż ich nie wkurzać? - wyszczerzył się tak jakby zapowiadał rozszarpanie kłami.
- Stefan sugeruje, że pewno pan niechcący mógł ich urazić.
-Przeprosicie mistrzynie to pogadamy. To będzie jedna z mądrzejszych rzeczy jakie pan zrobił…
-Ekhm… Doceniam wasze instrukcje co do protezy, że uwzględniacie, że jako wychowany na farmie chłop potrzebuję prostych instrukcji…
-Jest straszliwie bezduszna… Mówimy o kontakcie z człowiekiem? Jakim cudem macie żonę?
-Stefan…. Eh… Nalej mi
- podetkał młodszemu kielicha na herbatę. Potem nalał sobie kapkę wina, a po namyśle i bratu krople. Wciąż miał odruchy, żeby utrzymywać swój autorytet, a Stefanowi przypominać, że jest dzieciakiem. Z drugiej - może i młodszy miał rację.
- Wiecie ja nie narzekam na brak powodzenia u kobiet. -oparł czoło o dłoń, a łokieć na stole- Lubię co się z tym wiąże- szepty, skóra na skórze, szukanie słodkich punktów. Ten kontrast między ciałami i dążenie do osiągnięcia harmonii…
-Może lepiej zadzwoń do Mustanga? Wkurzysz mniej osób, a nawet zyskasz ich przychylność.
-No ten… Większość moich związków opierało się na wspólnej zabawie. Już ręka martwi mnie, że Sao może potraktować to dużo poważniej ode mnie.
-Nie możecie po prostu usiąść i sobie szepnąć gdzie chcecie się dotykać? I jak tam dojdzie do pełnego kursu to i tak za pierwszym razem najlepiej użyć wazeliny. Zapobiegawczo, ułatwienia, nieco dla komfortu psychicznego, że mniej zaboli. Smutas mówił, żeby użyć wazeliny. Przy seksie hetero też. Najwyżej naniesiesz sobie na metalową rękę, albo tej użyjesz do podtrzymywania, a tej żywej do…
-Jestem za pijany, aby ocenić sensowność tej wypowiedzi -
Stanisław kłamał., bo miał wrażenie, że znacznie wytrzeźwiał.- Ciebie uczyli takich rzeczy w szkole?
-Nie, ale skoro trzeba nasmarować… Smutas mówił, że scena w “:Białej Róży” powinna to zawierać. Chociaż mi i tak bardzo podobała scena w “Białej Róży” jak Klaus kolejno pytał Touka czy może obok usiąść, szepnąć czy może pocałować z patrzeniem sobie w oczy do przekonania na pozwolenie sobie na więcej. No pełnego kursu nie było, ale wypadało bardzo miło- nastrojowe budowanie napięcia, a przy tym poszanowanie granic. I jeszcze opis deszczu padającego za oknem.
-Stefan…
-Bo te sceny z wykręcaniem kończyn, że natychmiast jakby człowiek miał się nachapać to się przejada za którymś razem. Ale wydawcy Nory swoje wiedzą, jak dla mnie kijowo wiedzą. Bo potem ten związek zrobił się coraz bardziej toksyczny, cała ta walka o władzę w związku. Może lepiej, że wszyscy potem zginęli, bo nie było czego ratować?
-To Nora takie rzeczy pisze? Chwila znaczy się, że Klaus i Touka to?
-No dwaj faceci, a scena dobrze rozpisana. Miłość jak dla mnie wymaga poszanowania wzajemnych granic i komfortu. Ta łóżkowa też. No co, jak widać można pisać instrukcję obsługi w zajmujący sposób, a Nora ma talent.
-Panie Akio… A wy macie kogoś? -
znowu spróbował zmienić temat. Czy też swoją uwagę od faktu, że jego brat jest strasznie dorosły, a autorytet Stanisława kruszeje nawet w tej kategorii. - Może mi coś poradzicie?
Błagam...


W hotelu
- Tia… Panie Akio, nie wiem czy wymieniliście szczyt góry lodowej czy ogół problemu - oświadczył Stefan starając się zachować bezpieczną odległość od walniętego szlachcica.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 30-07-2022 o 16:26.
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem