Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-08-2022, 15:16   #47
Pliman
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
Czy Pani jest pijana? - zapytał policjant odsuwając się lekko od szyby – proszę usiąść na swoim miejscu i nie przeszkadzać. A od Pana poproszę prawo jazdy i dowód rejestracyjny pojazdu. Przewozi Pan jakiś ładunek?
Policjant wyraźnie zainteresował się zawartością części ładunkowej Żuka. Na tyle, że odszedł od drzwi i skierował się ku tyłowi pojazdu. Jego partner w tym czasie, jak gdyby nigdy nic, wysiadł z radiowozu i poszedł za drzewo, w wiadomym celu. Wyglądało na to, że zupełnie nie wiedzą z kim mają do czynienia. Wiśnia miał chwilę czasu. Mógł udawać, że szuka dokumentów, ruszyć z piskiem opon, albo zaproponować łapówkę. Wspólnie z Roxy mieli przy sobie 1.360zł. Tylko pytanie czy weźmie?

W tym czasie Ryży zrzucił rękę Wilkosza z ramienia i wyciągnął z kieszeni zwędzony na stołówce nóż.
- Nie ma chuja, nie wrócę do mamra – wycedził cicho przez zęby. W rudym łbie powoli kiełkował plan. Załatwienie tego pierwszego gnoja z zaskoczenia nie będzie trudne. Drugiego pewnie też się jakoś odjebie. Radiowóz, dwa mundury i dwie spluwy. Pewnie dla niego i dla Wiśni. Reszta na tylnym siedzeniu, jako zatrzymani. Do Królewca jest jakieś 300km. Trupy ukryje się w rowie. To słabo uczęszczana droga, będzie sporo czasu zanim się zorientują. Trochę farta i może się udać. Granica z Rosją jest najsłabiej strzeżona. Mało kto chciałby tam uciec to raz, a dwa, że kogo mogli to odesłali na granicę z Ukrainą. Ryży nienawidził wprawdzie Ruskich ale jeszcze bardziej nienawidził policji. Przyjemne z pożytecznym. Dwóch skurwieli do piachu i szansa na ucieczkę.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline