Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-08-2022, 08:24   #15
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Poniżej Uskoku Alderasa, popołudnie 22 czerwca 2595

Kuoro wysyczał przekleństwo w Wahiri. Przeklął głównie swoje zadufanie, ale także i na zuchwalstwo bandy anabatystów, gotowch podnieść rękę na afrykańskiego lwa. Zignorował dziwne przeczucie i kiedy zobaczył zakolczykowanych niczym bydło krzyżowców, było już zbyt późno by podnieść larum. Dłoń odruchowo pokierowała się w ku zdobionej kością słoniową rękojęsci ciężkiego rewolweru, ale jeszcze nie wyciągnęła broni z ozdobnej kabury. Jehan i inni wzięli sprawy w swoje ręce, a Kuoro nie miał zamiaru im w tym przeszkadzać, czy specjalnie się narzucać. Jego zdaniem Jehan uderzył bardzo celnie powołując się na konsulkę Elani, a obecność wyprosotwanego w siodle niczym samego szejka Wanadu, tylko potwierdzała takie dictum, toteż Neolibijczyk ograniczył się jedynie do zrobienia naburmuszono - groźnej miny, mającej podkreślać powagę rzekomego poplecznika konsulki Elani rzucając tylko głośno:

- Jak śmiecie narzucać się posłowi konsulki Elani!

Jedynym czego się obawiał była banda sześciu klaunów, których nie dało się pomylić z nikim, a starannie wyedukowany Kuoro, wiedział, jakimi uczuciami żywili się Jehammedanie z Anababtystami. Jak czasami spojrzał na Ruiza, to zastanawiał się czy stary cap należał do tych, co rzezali w dopiero co niedawno zakończonej długiej religijnej wojnie się na adriatyckich równinach z krzyżowcami, czy nie, a teraz zastanawiał się, czy obecność Mieczy Jehammeda nie stanie się przyczynkiem do pełnowymiarowej awantury. Co prawda nie miałby nic przeciwko, gdybi dostali porządnego prztyczka, który może utemperowałby ich głośne przechwalki i godne pożałowania zachowanie, ale źle świadczyłoby o neolibijczyku, gdyby nie kiwnął palcem, jeśli orgiastycy zechcieli urządzić rzeź Jehammedan. Miał zatem nadzieje, że nie tylko starszy nad mieczami utrzyma swoich podwładnych za mordy, ale też, że babtyści pomyślą dwa razy, zanim postanowią naruszyć poselski immunitet.
 

Ostatnio edytowane przez 8art : 05-08-2022 o 15:19.
8art jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem