Popieram Nuade. Nie muszą być jumpscary, jakieś denne wilkołaki i inne badziewie aby to miało być ciekawe. Ludzki umysł sam sobie stwarza horrory i się robi wesoło jak zaczyna mu odbierdalać.
Odnośnie tego gdzie dostać najlepsze info wystarczy przejrzeć strony Konsorcjum Polarnego. Raz na jakiś czas są organizowane wycieczki do Arktyki, są listy pomagające w przygotowaniu mentalnym, fizycznym i sprzętowym. Gdzieś to kiedyś widziałam, musiałabym poszukać.
A jak ktoś jest upierdliwym łbem może zawsze napisać maila z prośbą o powyższe wskazówki
I szybkie pytanie - w sesji będziesz przewidywał szowinistyczne, świńsko-patriarchalne podejście że można grać tylko facetami?