- Dobrze, idź Chloe - zwrócił się do dziewczyny - tak będzie lepiej, proszę tylko, żebyś uśpiła matkę i małego, nie wiem, czy poradzę sobie z dzieckiem... - przyznał z rozbrajającą szczerością... Lilawander, wiesz o co mi chodziło, wybacz, że nie wyraziłem się jaśniej... i tak - ufam Ci. Komu miałbym ufać jeśli nie elfowi? |