Ach, Skyrim. Gra, którą modujesz tydzień, odpalasz na kilka godzin, po czym wyłączasz ze znudzenia i odinstalowujesz
Ze względu na konstrukcję i gameplay u mnie wywołuje wrażenie single player MMO (pseudo)rpga. Rozbudowany crafting plus ogromna mapa z przeważnie kartonowymi NPC, repetytywnymi lokacjami i zadaniami (które zazwyczaj są zwięzłe, liniowe i głupie). Gra niemalże pozbawiona ciekawszej treści poza b. soczystym i przemyślanym background lore. Nawet jak olać swobodną eksplorację i skupić się na samym "mięchu", to wychodzi lipa, bo wykonanie głównego wątku, frakcyjnych i civil war stanowi zwyczajny śmiech na sali biorąc pod uwagę, że to niby gra RPG i to triple A. Roleplayu tam praktycznie nie ma, bo postać nie ma żadnej osobowości i świat (poza ploteczkami ze strony strażników) w ogóle nie reaguje na nasze decyzje. Do zalet zaliczyłabym pseudonordycki klimacik, soundtrack i customizację postaci, zwłaszcza z modami.
Ogólnie plagą na rynku gier jest nazywanie akcyjniaków z elementami rpg pełnoprawnymi rpgami, co zaburza wyobrażenie o takowych.
Cytat:
Napisał Pliman Pillars of Eternity grałem obie części. Dobra gra, alr jakaś taka senna. Czasami na prawdę musiałem zrobić przerwę na drzemkę. |
Pillarsy mają supi lore i genialny roleplay value. Ale bardzo ciężko wejść w ich osobliwy klimat, historia wolno się rozwija i nie podoba mi się ich pseudodedekowa mechanika oraz żerowanie na sentymentach ludzi pamiętających gry na infinity engine.
Genialne crpgi z krwi i kości to z pewnością oba pathfindery od Owlcata. Mają one trochę wad (głównie bugi, szczątkowe AI oponentów kompensowane ultra boostem stat i częste zalewanie nas trashmobami dla pozorowania wypełnionych treścią lokacji), ale i tak są w absolutnej topce gatunku.
Kolejnym wybitnym crpegiem jest Tyranny. Chyba najlepsza gra jeśli chodzi o dowolność kreowania postaci, wolność wyboru (oraz związane z tym konsekwencje) i responsywność świata przedstawionego. Niestety to kolejna gra dla sierot po baldurach, więc musimy męczyć się z izometrycznym widokiem i kilkoma archaicznymi mechanikami.