Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2022, 17:17   #97
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Ach, Skyrim. Gra, którą modujesz tydzień, odpalasz na kilka godzin, po czym wyłączasz ze znudzenia i odinstalowujesz Ze względu na konstrukcję i gameplay u mnie wywołuje wrażenie single player MMO (pseudo)rpga. Rozbudowany crafting plus ogromna mapa z przeważnie kartonowymi NPC, repetytywnymi lokacjami i zadaniami (które zazwyczaj są zwięzłe, liniowe i głupie). Gra niemalże pozbawiona ciekawszej treści poza b. soczystym i przemyślanym background lore. Nawet jak olać swobodną eksplorację i skupić się na samym "mięchu", to wychodzi lipa, bo wykonanie głównego wątku, frakcyjnych i civil war stanowi zwyczajny śmiech na sali biorąc pod uwagę, że to niby gra RPG i to triple A. Roleplayu tam praktycznie nie ma, bo postać nie ma żadnej osobowości i świat (poza ploteczkami ze strony strażników) w ogóle nie reaguje na nasze decyzje. Do zalet zaliczyłabym pseudonordycki klimacik, soundtrack i customizację postaci, zwłaszcza z modami.

Ogólnie plagą na rynku gier jest nazywanie akcyjniaków z elementami rpg pełnoprawnymi rpgami, co zaburza wyobrażenie o takowych.

Cytat:
Napisał Pliman
Pillars of Eternity grałem obie części. Dobra gra, alr jakaś taka senna. Czasami na prawdę musiałem zrobić przerwę na drzemkę.
Pillarsy mają supi lore i genialny roleplay value. Ale bardzo ciężko wejść w ich osobliwy klimat, historia wolno się rozwija i nie podoba mi się ich pseudodedekowa mechanika oraz żerowanie na sentymentach ludzi pamiętających gry na infinity engine.

Genialne crpgi z krwi i kości to z pewnością oba pathfindery od Owlcata. Mają one trochę wad (głównie bugi, szczątkowe AI oponentów kompensowane ultra boostem stat i częste zalewanie nas trashmobami dla pozorowania wypełnionych treścią lokacji), ale i tak są w absolutnej topce gatunku.

Kolejnym wybitnym crpegiem jest Tyranny. Chyba najlepsza gra jeśli chodzi o dowolność kreowania postaci, wolność wyboru (oraz związane z tym konsekwencje) i responsywność świata przedstawionego. Niestety to kolejna gra dla sierot po baldurach, więc musimy męczyć się z izometrycznym widokiem i kilkoma archaicznymi mechanikami.
 
__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.
Alex Tyler jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem