Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2022, 21:54   #173
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Są rzeczy, których lepiej nie oglądać... Do takich należało wnętrze więzienia... i to, co uczyniono z więźniami.
Uwolnienie ich nie miało sensu, bowiem nie mieli szans, by potem zaopiekować się tymi, którzy zdołali jakoś przeżyć w tym strasznym miejscu.
Ale Argaen nie dziwił się Vallowi, który próbował otworzyć zamek.
Zaklinacz w więzieniach nie gościł, ale słyszał wiele o nich opowieści, w których to opowieściach klucze odgrywały niepoślednią rolę. I zwykle znajdowały się niezbyt daleko, by strażnik bez większych problemów mógł wyciągnąć z celi jakiegoś więźnia. Lub dokwaterować kolejnego.

Zaklinacz rozejrzał się w nadziei, że dostrzeże gdzieś klucze, które - przynajmniej teoretycznie - powinny wisieć tuz obok drzwi. No ale po goblinach można było się spodziewać wszystkiego.

* * *

Bruthzamus, jak się okazało, lubił kobiety.
Gust miał, zdaniem Argaena, niespecjalny, ale wiadomo było, że o gustach się nie dyskutuje. Wszak jedni wolą blondynki, inni brunetki, a jeszcze inni... cóż...

- Może, za parę chwil, jak będą bardziej zajęci, spróbuję ich unieruchomić zaklęciem pajęczyny - zaproponował cicho.
 
Kerm jest offline