Stefan skinął głową. Zważywszy na jej ton, teraz tym bardziej martwił się o swoją mistrzynię. Znając zaś Julesa, to nie wiadomo było czy mowa była o produkcji kiełbas, czy to dwuznaczna metafora. -To pójdę z wami, Mistrzyni i... Mości Książe. Potrafię robić kiełbasę. W Amertis zostawiłem trochę kiełbas i wędlin do dojrzewania - zaoferował.
- Ja też... Pomogę! - Stanisław entuzjastycznie pokiwał głową. Znając Julesa i dwuznaczność jego komentarzy trzeba przypilnować, żeby jego młodszy brat nie trafił do czegoś nieprzyzwoitego.
Obu Nowickim zaś żołądki wykonały salto na widok Wiesi. Poznali ją w takich okolicznościach, że postrzeliło młodszego Nowickiego, a potem musieli uciekać przez parę pięter. Chwała Alchemii, która dała radę przebić się przez kilka pięter w dół kamienicy w której wtedy mieszkali. Przynajmniej Samuel załatwił im potem lokum u Greedowców. Stefan był równie wdzięczny co Stanisław wkurzony, że młodociany mechanik znalazł pracę ułatwiającą Chimerą gangsterkę.
Fakt, że Wiesia jest siostrą przyrodnią (wspólny ojciec, który zostawił matkę Wiesi dla matki Samuela) dodawał do sytuacji statusu "To skomplikowane".
- Ta... A ja dzięki Wiesi znalazłem pracę marzeń kiedy jej najbardziej potrzebowałem... W sumie z pomocą innych osób, ale od Wiesi się zaczęło - oświadczył młodszy mechanik z szerokim, nerwowym uśmiechem.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Ostatnio edytowane przez Guren : 24-08-2022 o 11:16.
|