Asami skinęła głową.
- Lecimy, ale nie próbuj Jorogumo żadnych sztuczek. – i pokazała elektrorękawicę. Albinoska się zaśmiała.
- Nie wiedziałam, że lubisz ostre zabawy
- Mamasami, kiedyś musisz mi opowiedzieć o paru sprawach… – zawołała Kuni.
- Już sobie poszła! Boję się jej. – rzekł rozrywacz.
Wsiedli do samolotu i wystartowali. Odprowadził ich wzrok zmartwionej Kuni, Jinory, która poczuła jak lód w jej wnętrzu zaczął się topić i Ikki, która otuliła się szatami bo poczuła zimno, jakby powiało wiatrem z najdalszej północy.
Lecieli kilka godzin. Jorogumo usiadła przy Migmarze i wyraźnie siliła się na wesołą rozmowę.
W końcu wylądowali na wodzie nieopodal obsydianowej wyspy. Wysiedli i zaprowadzono ich do podziemnego obozowiska. Tam czekał na nich pan Yago.
- Gotowi? – zapytał.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 25-08-2022 o 05:56.
|