Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22-08-2022, 15:15   #1211
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi liczył, że nie uśmiechnął się za szeroko na komentarz Kuni. Jej propozycje były bardzo nęcące.
- Wstrzymaj się, Kuni - oświadczył, ale uniósł kciuk w górę. - Ależ pani Ikki dla równowagi trzeba stosować zależnie od sytuacji kij lub marchewkę. A mi się widzi, że waszą siostrę to zasypywali marchewkami kiedy potrzeba było kija. I to po tym zakutym łbie, który sobie ubzdurał coś szkodliwego.

A wam pani Ikki zapodali kij o raz czy dwa za dużo. I oczywiście, że spróbujemy uratować Korrę. Pani Asami czy pójdziecie z nami? Jesteście najrozsądniejsi i najbardziej doświadczeni w ratowaniu świata. Tu chodzi o waszą żonę. I ten... Błagam nie zostawiaj mnie z tymi dzieciakami samego -
dodał ciszej.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 22-08-2022 o 23:08. Powód: Literówki
Guren jest offline  
Stary 24-08-2022, 19:09   #1212
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Asami skinęła głową.
- Lecimy, ale nie próbuj Jorogumo żadnych sztuczek. – i pokazała elektrorękawicę. Albinoska się zaśmiała.
- Nie wiedziałam, że lubisz ostre zabawy
- Mamasami, kiedyś musisz mi opowiedzieć o paru sprawach… – zawołała Kuni.
- Już sobie poszła! Boję się jej. – rzekł rozrywacz.
Wsiedli do samolotu i wystartowali. Odprowadził ich wzrok zmartwionej Kuni, Jinory, która poczuła jak lód w jej wnętrzu zaczął się topić i Ikki, która otuliła się szatami bo poczuła zimno, jakby powiało wiatrem z najdalszej północy.
Lecieli kilka godzin. Jorogumo usiadła przy Migmarze i wyraźnie siliła się na wesołą rozmowę.
W końcu wylądowali na wodzie nieopodal obsydianowej wyspy. Wysiedli i zaprowadzono ich do podziemnego obozowiska. Tam czekał na nich pan Yago.
- Gotowi? – zapytał.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 25-08-2022 o 05:56.
Slan jest offline  
Stary 24-08-2022, 20:41   #1213
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- Chwila nie było mowy, że my tam lkecimy i to zaraz! Była mowa? Dobra... Moje dzieci sobie dzień poradzą... Mniejsza jak dzielnica... - Daichi rozejrzał się po zgromadzonych.
Przez większość lotu starał się nie zwymiotować do czapki- niepokój i brak stabilnego gruntu pod nogami robił swoje Tkaczowi Ziemi.

- Miejmy to za sobą... Im szybciej, tym szybciej wrócę do domu. -burknął.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 02-09-2022 o 19:22.
Guren jest offline  
Stary 25-08-2022, 18:40   #1214
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko jakoś nie mogła się wyluzować w obecności Jorogumo na statku powietrznym. Siedziała sztywna jak patyk, bojąc się jakiejś zdrady lub zamachu bombowego. Nawet nie pomyślała, by zaproponować Daichiemu jakąś herbatkę ziołową, tak ją te zmartwienie pochłonęły.

Gdy to się nie wydarzyło, a oni wszyscy bezpiecznie wylądowali, odetchnęła z ulgą. Z drugiej strony, najniebezpieczniejsza część miała dopiero się zacząć, prawda?

- Ja jestem gotowa - odpowiedziała prosto, starają się zwalczyć niepokój. Po prawdzie to bała się Przeklętych Awatarów, ale nie chciała dać tego po sobie znać.
 

Ostatnio edytowane przez Kaworu : 25-08-2022 o 18:45.
Kaworu jest offline  
Stary 02-09-2022, 19:06   #1215
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
W samolocie

Migmar posmutniał widząc brak reakcji Ikki, wiedział, że zrobił to, co musiał! ... Ale nie czuł się przez to lepiej. W samolocie starał się odbijać reakcje Szamanki.

- Szefowa osiągnęła wszystko, co sobie planowała! Gratulacje! To co teraz ? Idzie Szefowa do polityki ?! Może wojna ze wstrętnymi bliźniętami ? Jak same widziałyście spaliłem, już wszystkie mosty i poświęciłem moją miłość do Ikki krótką i piękną jak kwitnienie drzewa Wiśniowego na ołtarzu służby dla Dymiącego Lustra... Może mogłybyście w swojej wielkiej Łasce Szefowo puścić kelnera luzem razem z Korrą i Asami jak już zamkniemy sprawę ? Samie widzicie, że nie mam już do czego wracać, po co wam zakładnik ?- Bał się zwracać uwagę na Hakodę, ale był to jedyna niedomknięta sprawa, a nie wiadomo co dalej będzie i jak zareagują duchy, dobrze więc byłoby mieć przyszłego mnicha w pobliżu podczas ewakuacji.

Po lądowaniu

- Tak Dowódco! Mogę mieć tylko nadzieję, że uda mi się przekonać duchy do zostawienia biednej awatar jej życiu
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 02-09-2022 o 19:12.
Brilchan jest offline  
Stary 03-09-2022, 13:16   #1216
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Lot
Jorogumo uśmiechnęła się.
- Zgoda, wypuścimy Hakodę, j mocno jest tak zestrachany, że na pewno nie będzie nawet trzeba go nawet zastraszać
- Ale jakby co, to zawsze służę pomocą! – dodał Triupiooki.

Pod ziemią.

Pan Yago kazał im iść za sobą (tu ten sam opis, który dostał migmar, dokleję w spoilerach). Stanęli za Korą i widzieli przeklęte lustro.
- Kochana! – Asami podeszła do swojej partnerki i wbrew ostrzeżeniu pana Yago, położyła jej dłoń na ramieniu. Awatar nie zareagowała w żaden sposób.
- Spójrzcie w Lustro! – zakrzyknął stary wcale nie aż taki szarlatan i naznaczył lustro krwią.
Jeśli to zrobili przenieśli się.

Aiko

Znalazła się w domu… Na dalekiej północy lub południu, pośród zamarzniętej tundry. Znajdowała na środku całkiem sporego jak na te miejsce miasteczka. Było zniszczone. Całe zostało pokryte mieszanką lodu i gruzu. Widziała wystające spośród niego kończyny martwych ludzi. Jej wiedza medyczna mówiła, że wszyscy zginęli gwałtowną śmiercią. Przed nią klęczał trzydziestokilkuletni mężczyzna odziany w futra. Miał na twarzy wiele blizn. W rękach trzymał kobietę, mniej więcej w jego wieku, prawdopodobnie z narodu ognia, która wydawała się być martwa od jakiegoś czasu, choć było zbyt zimno, aby mogła być pewna.
- To ich wina, oni poniosą za to odpowiedzialność! – mówił mężczyzna.

Migmar
Był w wielkiej Sali na dworze jakiegoś monarchy. Przy stole ucztowali bogaci arystokraci. Wszyscy się śmiali. Widział też pięknych tancerzy obojga płci, którzy tańczyli w rytm starożytnej i wyrafinowanej muzyki. Wszędzie jednak unosiło się wyraźne uczucie strachu. Śmiechy były nerwowe, a ruchy tancerzy pełne niepewności.
- Chodź tu, ty nowy. – zawołał do niego mężczyzna siedzący ze skrzyżowanymi nogami na podwyższeniu. Był nieco wychudzony i miał rozbiegane oczy. Rozmazany makijaż nie ukrywał oznak wyczerpania i wyniszczenia.

Daichi
Znalazł się pod mrocznym burzowym niebem, na szczycie jakiegoś płaskowyżu. Gdy się rozejżał, zobaczył jak okiem sięgnąć pole ostrych bazaltowych kolców długich na metr, sterczących we wszystkie strony. Przed nim klęczała dwudziestokilkoletnia. Była wyraźnie przestraszona.
- Nie zbliżaj się, to zrobię ci krzywdy. – zawoła wyciągając rękę.

Asami
Znalazła się w białej pustki. Oślepiającej i bezkresnej. Nie dziwiła się, że inni awatarzy przebywając w takim miejscu mogli być wściekli. Przed nią unosiła się kobieta w czarnobiałych mnisich szatach.
- Pomyliłam się o kilkanaście la. Awatar miał przybyć przed harmonijną konwergencją. Ale jest dobrze… – rzekła i uśmiechnęła się. Było coś nieludzkiego w tym uśmiechu.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 03-09-2022 o 13:45.
Slan jest offline  
Stary 03-09-2022, 13:28   #1217
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
I'm talking with the man in the mirror/ I'm asking him to change his ways

Podszedł do mężczyzny w głębokim ukłonie godnym Króla, którym rozmówca był:

- Panie ten świat jest iluzją. Przybywamy teraz w ciele kolejnego wcielenia Awatar, która nosi imię Korra wy nie żyjecie. Spójrzcie wokół siebie na ten strach wszystkich ludzi oraz wasze zmęczenie czy nie nadszedł czas na odpoczynek ?- Zapytał spokojnym głosem - Ona wypala swoją energię życiową podobnie jak jej poprzednik gdy utknął na 200 lat w górze lodowej. Dlatego żył tak krótko w porównaniu na przykład z Awatar Kyoshi trzeba to jak najszybciej przerwać - Apelował, a potem przemówił prosto z serca

- Awatarze Arban nazwam się Migmar Dorjee jestem dziedzicem zapomnianej muzyki, mieczem chaosu i członkiem odrodzonej nacji wiatru... Chcę wstawić się za Awatar Korrą... Rozumiem jak to jest kiedy całe życie cię krzywdzą, wiem, jak to jest pragnąć zemsty na świecie, który cię odrzucił! Przysięgam ci na Wichry Przodków, Rytm i Melodie, że świat pozna twoją historię! Naprawię zbrodnie, którą wyrządził Biały Lotos odcinając się od pamięci o tobie- Wyciągnął do niego dłoń jak do przyjaciela.

- Rozumiem twoją złość i frustracje, ale gdy usłyszałem twoją historię, zrozumiałem, że zemsta to ogień, który karmimy własną duszą i ciałem. Gdy się jej oddajemy sami, zostaniemy drewnem, które zniszczy całą miłość, piękno i wszystkie inne uczucia. Porzuciłem zemstę, niech to będzie twoje dziedzictwo. Przeżyłeś już swoje życie, nie jest uczciwe Arbanie, żebyś odbierał życie Awatar Korrze ona ma żonę, córkę oraz przyjaciół, którzy jej bardzo potrzebują. To ciało i wcielenie należą do niej. Próby odebrania jej życia i ciała jest tak samo nieuczciwe jak to, co spotkało cię za życia ze strony ludzi i po śmierci ze strony Lotosu... Bądź lepszym człowiekiem niż oni dobrze ? - Zdziwiło go że poprzednie wcielenie nie jest bardziej świadome swojej sytuacji.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 03-09-2022 o 13:40.
Brilchan jest offline  
Stary 03-09-2022, 13:50   #1218
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi dotknął lustra wiedziony jakimś instynktem niż logiką. Zresztą co lepszego mógł zrobić? Widok jaki zastał po chwili był intrygujący. Słysząc polecenie dziewczyny za kolcami wzruszył ramionami.
- No dobrze, mam nie podchodzić, ale jak tutaj zostanę to w porządku? - usiadł po turecku w miejscu, gdzie nie było akurat kolców - Bo widzi Pani, ja nie bardzo wiem gdzie teraz jestem, więc nie wiem też dokąd iść. Czy możecie mi powiedzieć? Możecie mi mówić Daichi
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline  
Stary 04-09-2022, 11:53   #1219
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Aiko podeszła nieśmiało do mężczyzny. Tyle zniszczeń! Tyle krwi! A ona nie wiedziała, co się dzieje i z kim rozmawia... jak zareagować, co powiedzieć? Ten mężczyzna nie wydawał się być świadomy, że jest jedynie częścią wizji, zapisem czegoś, co już minęło...

- Bardzo mi przykro - powiedziała cicho, z pokorą - Z powodu tej kobiety... i innych martwych. Nie wiem co się dzieje. Kto za to odpowiada? I jak mogę ulżyć Twemu cierpieniu? - spytała delikatnie, niczym tchnienie wiatru między kwiatami wiśni.
 
Kaworu jest offline  
Stary 06-09-2022, 14:03   #1220
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Migmar.
Zapadła cisza. Cisza, która zdawała się przygniatać wszystki do ziemi. Czuł jak smród strachu unosi się w powietrzu, aż czuł w ustach obrzydliwą gorycz, jakby już jego ciało gniło, metaliczny zapach krwi zdawał się wyciskać łzy z jego oczu. Ludzie przyglądali mu się z mieszanką strachu i okrutnego zaciekawienia. Człowiek, który wyglądał na kanclerza wydał niemy rozkaz i dwóch ogromnych mężczyzn z wielkimi drewnianymi młotami ruszyli w stronę Migmara, ale Arban dał im znak aby się zatrzymali. Pochylił się w kierunku tkacza wiatru, a potem wybuchł gwałtownym nieco nerwowym śmiechem.
- On jest prześmieszny. Dajcie mu czapkę błazna i dzban wina palmowego – zakrzyknął, a potem zaczął klaskać, a cała sala zaczęła się śmiać.

Dachi
Kobieta rozejżała się jakby zaskoczona.
- Jesteś… W bezpiecznym miejscu. Tu nikt po mnie nie przyjdzie… Tu jestem bezpieczna… Ja… nic nie zrobiłam. – objęła się za ramiona.

Aiko
Mężczyzna popatrzył na nią zaskoczony.
- Nie wiem, kto ją zabił. Oni… też nie wiedzieli. Byłem w podróży ratować świat i jak wróciłem… wygnali ją za ślub bez zgody starszyzny.. za ślub ze mną. Gdyby nie oni, to by żyła.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:05.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172