Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2022, 16:53   #120
Connor
Highlander
 
Connor's Avatar
 
Reputacja: 1 Connor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputację
Gospoda „U Marthy” była dziś raczej pustawa. Zygfryd co prawda nie miał porównania jednak wydawało mu się, że było tu wyjątkowo mało klientów. Nie przeszkadzało mu to w niczym, a na pewno w zjedzeniu całkiem dobrego posiłku w przystępnej cenie.

Posilony i syty ruszył rozejrzeć się w okolicy, nie wiedząc nawet czego właściwie szuka w oczekiwaniu na przybycie nowego przedstawiciela Kolegium. Wszystkiego mógł się spodziewać znaleźć, jednak na to na co trafił przeszło jego najśmielsze oczekiwania i zmroziło mu krew w żyłach.

Polowali tu na elfy. Nie, żeby kiedyś się tym jakoś zbytnio przejmował, ale jak to mówią punkt widzenia zmienia się razem z punktem siedzenia i jakoś wyjątkowo dziś ta informacja uderzyła go personalnie w związku z faktem, że od jakiegoś czasu podróżował w towarzystwie elfa i krasnoluda. Na krasnoludy chyba tu nie polują...

Pogrążony w myślach Zygfryd przerażony tym co właśnie usłyszał wyrwał się nagle z zadumy gdy ktoś zaczął do niego mówić.
- - Co tu robisz?... Odejdź... - usłyszał tylko.
Zerwał się i nie oglądając się za siebie oddalił się szybkim krokiem. Postanowił jak najszybciej odszukać swoich towarzyszy, a gównie Orgofa.

 
__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.
Connor jest offline