- Taa akurat cię puścimy, żebyś za chwilę znów komuś krzywdę zrobił ! Strzygo odgryź mu nogi i rękę z nożem! Zabić nie możemy, w końcu jesteśmy bohaterami, chyba że za mocno będzie stawiał opór...- Powiedział groźnie, następnie wziął jeden z obrusów i super szybko podarł go na małe kawałeczki, aby potem związać w linę, którą unieruchomił gagatka. Posprzątał przy okazji rozbite szkło i rozlaną kawę w restauracji no nie wypadało zostawiać po sobie bałaganu!
- Halo centrala ? Potrzebuje pogotowie pod ten adres. Super łotr haker z jakimiś mocami mentalnymi spowodował, że cywile dostali szału w restauracji. Są unieruchomieni, ale przydałoby się, żeby ktoś ich przebadał, żeby nie zrobili sobie krzywdy - Nadał komunikat do Blue Collar INC, którzy zajmowali się sprzątaniem, po walkach super ludzi nie chciał, żeby po walce okazało się, że ten blaszak spowodował u kogoś wylew z opóźnionym zapłonem.
Tak bardzo nie obchodziła go ta sprawa z agentami i więzieniem że pomylił, imię agenta- Proszę też dać znać agentowi Johnsonowi z AEGIS, że niesiemy do nich groźny okaz... Może niech założą czapki z folii aluminiowej albo ołowiane obręcze ? W sumie nie wiem, jak działają moce psioniczne, ale oni chyba będą wiedzieć ? Dziękuje za pomoc. - Dodał przez komunikator wbudowany w maskę przypominającą ochraniacz na głowę dla zapaśników. - Zaniósłbym go do recepcji, ale niestety nie udźwignę takiego ciężaru za małe bicepsy mam - Powiedział, czując się mało przydatny.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 26-08-2022 o 22:42.
|