Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2007, 23:15   #26
Kometa
 
Reputacja: 1 Kometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnieKometa jest jak niezastąpione światło przewodnie
Gdy drzwi się otworzyły, a we wchodzącej postaci Natalia rozpoznała Mikołaja, od razu w myślach zaczęła wołać jego imię z ogromnym zniecierpliwieniem, jednak im dłużej przyglądała się jego osobie, a jej bystry wzrok, który skupił siłę innych utraconych zmysłów, dostrzegała różnice, tym samym narastała w niej, po raz kolejny dziś, obawa , ale po słowach, które usłyszała( !.) od Mikołaja zapanował w niej spokój. Mimo że nadal nie wiedziała jak to się dzieję, że słyszy i dlaczego znajduje się w pokoju z osobami które nie są głuchonieme? Cała ta sytuacja wydawała się niezrozumiała , czuła też, że pozostała dwójka także jest nieufnie nastawiona do Mikołaja...

Jednak jej jeszcze dziecięca ufność i pragnienie choć na chwile poznania czym są dźwięki, czym są słowa, dotychczas zarezerwowane dla niej jedynie na kartkach papieru, spowodowały, że szybko zignorowała ona wszelkie obawy, a spokojny i niski głos Mikołaja ponownie wprawił ją w lekki oszołomienie a jednocześnie w myślach, tak jak Aleks, prosiła by szybko zdradził, jak to wszystko jest możliwe...
 
__________________
„Jej pałające spojrzenie trzyma mnie mocno w objęciach. Mówi słowa pomieszane ze snami(...)W jej oczach widzę, jak u moich ramion stają dwaj aniołowie: blady, złośliwy anioł Ironii i potężny miłujący anioł Schizofrenii” Z.H.
Kometa jest offline