Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-08-2022, 12:12   #31
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Walka trwała w najlepsze. Hjalmar spisywał się całkiem nieźle, ale potencjana wygrana przestała interesować Darvana. Srebro to rzecz nabyta - raz było, innym razem nie. Ważniejsze było zachowanie Apollyona, który wyglądał na cierpiącego. Na dodatek potraktowanego jakimś paskudnym zaklęciem.

Pełne zachęty okrzyki nie mogły pomóc Hjalmarowi, więc Darvan opuścił arenę i pobiegł za Apollyonem, który poszedł, zataczając się, w stronę ciemnej uliczki.

- Co ci jest? - spytał, gdy dogonił kompana. - A ty kim jesteś? - dodał, podejrzliwie spoglądając na nieznajomego, który również znalazł się w tej alejce.
 
Kerm jest offline