Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-08-2022, 12:12   #31
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Walka trwała w najlepsze. Hjalmar spisywał się całkiem nieźle, ale potencjana wygrana przestała interesować Darvana. Srebro to rzecz nabyta - raz było, innym razem nie. Ważniejsze było zachowanie Apollyona, który wyglądał na cierpiącego. Na dodatek potraktowanego jakimś paskudnym zaklęciem.

Pełne zachęty okrzyki nie mogły pomóc Hjalmarowi, więc Darvan opuścił arenę i pobiegł za Apollyonem, który poszedł, zataczając się, w stronę ciemnej uliczki.

- Co ci jest? - spytał, gdy dogonił kompana. - A ty kim jesteś? - dodał, podejrzliwie spoglądając na nieznajomego, który również znalazł się w tej alejce.
 
Kerm jest offline  
Stary 01-09-2022, 06:45   #32
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Półelf nie odpowiedział od razu na pytanie. Przyglądał się obu mężczyznom - obaj wysocy, jeden szczuplejszy, drugi mocno zbudowany ze złotymi akcentami na twarzy. Ulfena widział na arenie, więc...
- Darvan, dobrze zgaduję? - odpowiedział pytaniem, a dopiero po chwili się zreflektował - Wybacz, to nie była ta odpowiedź. Jestem Thirleas, nowy Zielony Płaszcz - wskazał z dumą na naszywkę - Sierżant Vallnar kazał mi was znaleźć i pomóc w działaniach.
 
Sindarin jest offline  
Stary 01-09-2022, 12:10   #33
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Darvan obrzucił nowego współpracownika spojrzeniem niezbyt entuzjastycznym, a potem przyjrzał się naszywce. Wyglądała na autentyczną.

- No to nas znalazłeś - powiedział. - A teraz to chyba razem powinniśmy poszukać kapłana - dodał. - Mam wrażenie, że zaszkodziło mu jakieś zaklęcie.
 
Kerm jest offline  
Stary 01-09-2022, 19:42   #34
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Tymczasem z Apollyonem było chyba coraz gorzej. Ciskał się w męczarniach, aż w końcu stało się coś zupełnie niebywałego. Wyglądało to tak, jakby cała powłoka jego ciała nagle oderwała się od jego wewnętrznych warstw... Tyle że miast mięsa i flaków ujrzeli pod spodem krzyczącego z bólu wychudzonego pół-orka, o rysach twarzy jedynie trochę przypominających postawnego, złotowłosego mężczyznę, którego znali jako Apollyona. Widmowo-mleczna powłoka zawirowała i zawisła w powietrzu, nadal widać w niej było dwa złote, pełgające nieludzkim blaskiem płomienie.
- Ty... miałeś mi służyć... umowa... spętałem cię... - wydukał równie oburzony, co zaskoczony i oszołomiony bólem pół-ork. W odpowiedzi istota odpowiedziała mu kilkoma krystalicznie wibrującymi dźwiękami, których nie zrozumiał ani Darvan, ani Thirleas.

Darvan połowa knowledge arcana d20+3 vs 15 = 18

Wszystko to do kompletu było jednak wystarczające, by czarownik przynajmniej pobieżnie zrozumiał, co tam się działo. Słyszał o zaklinaczach sprowadzających z innych planów istoty chętne wejść z nimi w symbiotyczny związek. Nie słyszał jednak, by takie historie kończyły się w tak gwałtowny i bolesny sposób.

Cokolwiek istota powiedziała, musiało to rozwścieczyć Apollyona, bowiem ten odwarknął coś groźnie w tym samym wibrujących języku. Nie wiadomo jednak, czy przewidział, jaka będzie reakcja, bowiem widmowy stwór po rozbrzmieniu ostatniej sylaby momentalnie rzucił się na niego z mrożącym krew w żyłach krystalicznym wizgiem.


Darvan fortitude save d20+3 vs 10= 6 porażka
Oszołomiony -2 do testów
Thirleas fortitude save d20+4 vs 10= 24 sukces


Tymczasem Hjalmar bawił się w najlepsze na ringu, wśród gromkiego wiwatu widowni. Co prawda bolała go szczęka i potężnie szumiało mu w głowie, ale przecież pochodził z dalekiej Północy, gdzie tego typu atrakcje zdarzały się na co drugiej biesiadzie. Nie miał zamiaru odpuścić. Choć obecnie przeciwnik nie był już ogłuszony i zdawał się być co najmniej godnym wyzwaniem dla wędrownego pieśniarza.

Atak Hjalmar d20+3 vs 10 = 16 trafienie
1d3+3= 6 obrażen


W ostatnim momencie, gdy wyprowadzał już cios, zdało mu się, że tu i ówdzie z widowni dochodziły pojedyncze okrzyki mówiące coś o lewej stronie. Nim zdążył jednak przetrawić tę informację i wykoncypować odpowiednią strategię było już po wszystkim. Zupełnie klasyczny, zupełnie niewycelowany w lewą stronę cios wystarczył do powalenia przeciwnika. Tłum zawył z ekscytacji, wydawało się nawet, że musiała być tam gdzieś z tyłu jakaś strasznie piskliwa kobiecina, bo zawyła tak, że aż na moment zagłuszyła wszystkich pijanych chłopów, a co wrażliwsi złapali się za uszy. Co poniektórzy zaczęli się za nią oglądać, ale szybko zrezygnowali. Wszak trzeba było opić zacną walkę, a i niejeden grosz musiał właściciela zmienić!

Tylko gdzie się wszyscy podziali? Nawet Yanna nigdzie nie było widać.
 
Tadeus jest offline  
Stary 02-09-2022, 14:56   #35
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
To było coś, w co Darvan nie uwierzyłby, gdyby nie widział tego na własne oczy - człowiek zamienił się w pół-orka, a obok pojawił się stwór przywołany z innego planu.
Wyglądało na to, że (najwyraźniej wymuszona) współpraca w końcu przestała się podobać przywołańcowi, który zbuntował się i zaatakował Apollyona... jeśli to był w ogóle Apollyon.

Zapewne należało stanąć po stronie pokrzywdzonego - czyli przywołańca, ale Darvanowi nawet nie przeszło to przez myśl. Miał nadzieję, że da się przepędzić widmowego stwora, a potem wydusić z pół-orka całą prawdę.
Dlatego też zaatakował magicznymi pociskami przywołaną istotę.
 
Kerm jest offline  
Stary 02-09-2022, 18:19   #36
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację
ŁUP!, jeden lewy sierpowy wyprowadzony w sumie od niechcenia i niedbale i chłop już rąbnął w błoto, tocząc mało przytomnym spojrzeniem po nieboskłonie. Hjalmar uniósł ręce w górę i naprężył muskuły, przybierając pozę łudząco podobną do siłaczy z cyrkowych ulotek (acz sylwetkę miał bardziej atletyczną, aniżeli muskularną). Wyszczerzył zęby w ekstazie samozadowolenia.

- Ależ słabi ci Isgerczycy - mruknął pod nosem.

Po czym, przy owacjach, aplauzie i krzyczanych gratulacjach, przeszedł się wokół prowizorycznej areny z szeroko rozpostartymi rękoma, napuszony niczym paw. Zanim skoczył do góry, pomógł jeszcze swojemu oponentowi zebrać się do pionu i oddał go w ręce jego koleżków.

- Widział ktoś moich kolegów?

Zapytał okoliczną widownią, ubierając na powrót górne partie odzieży, pozostawione pod opieką tercetu, który znikł gdzieś podczas bijatyki. Ulfen wspiął się na czubki palców, sznurując koszulę i wyciągnął szyję nad tłumem w poszukiwaniu znajomych twarzy.
 
Aro jest offline  
Stary 02-09-2022, 18:57   #37
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Thirleas przez moment zaniemówił, gdy "Apollyon" nagle zmienił się, czy raczej rozdzielił na dwie osoby - do tego nie do końca przyjaźnie do siebie nastawione. Służba? Spętanie? Półelf niewiele z tego rozumiał, a to znaczyło, że musiał się na ten temat dokształcić. Do tego najlepiej byłoby utrzymać jedno z tej dwójki przy życiu.
Tylko które?

Na szczęście Darvan szybko rozwiał jego wątpliwości, miotając magicznym pociskiem w zjawopodobne coś. Thirleas kiwnął głową w niemej aprobacie, mijając maga i zamachując się na stwora wyciągniętym zza pleców toporzyskiem.
 
Sindarin jest offline  
Stary 06-09-2022, 09:47   #38
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Hjalmar
Przyjaznym poklepywaniom i wyrazom uznania nie było końca. Widać było, że nie chodziło tylko o kunszt bokserski, którym się wykazał, ale też i o całą otoczkę. Jego urok osobisty i egzotyczne pochodzenie sprawiły, że błyskawicznie stał się ulubieńcem tłumu. No, przynajmniej na ten jeden bogato zakrapiany żytnią wieczór.

Nim wyswobodził się z tłumu, dostał już trzy zaproszenia na prywatne popijawy, podetknięto mu z tuzin trunków, a szczęśliwcy, którzy dzięki niemu wygrali niemałe kwoty, również tu i ówdzie podsunęli mu trochę grosza.

+1 złota moneta +2 za występ


Gorzej było jednak z odpowiedzią na zadane pytanie. Podpici widzowie, zajęci w czasie walki głównie spoglądaniem na arenę w większości wzruszali ramionami, albo pokazywali mu całą gamę sprzecznych kierunków.


Darvan i Thirleas
W tym samym czasie pozostała dwójka starała się powstrzymać ekstraplanarną zjawę przed skrzywdzeniem Apollyona.

Darvan magic missile dmg 1d4+1= 5
Thirleas greataxe attack d20+4 vs 15 = 22 trafienie
Dmg 1d12+6(-4 damage reduction) = 15(-4)= 11


Darvanowi nadal potężnie szumiało w głowie, na szczęście jednak pociski uformowane z magicznej energii nie wymagały od niego celowania. Poleciały prosto w "plecy" magicznej istoty wżerając się z sykiem w jej pół-materialną powłokę. Nie złagodziło to jednak furii zjawy, wręcz przeciwnie, rzuciła się na Apollyona ze zdwojoną mocą, wypuszczając w jego stronę złowróżbnie wyglądające macki nie-materii, jakby chciała siłą znowu wcielić go w siebie.

I wtedy w pół-mroku alejki zabłysło ostrze potężnego dwuręcznego topora Thirleasa. Przez jedno uderzenie serca wyglądało to tak, jakby ciało zjawy po prostu przepuściło oręż przez siebie, bez absolutnie żadnej szkody dla samej istoty. Jednak tylko to tak wyglądało. Zjawa momentalnie skręciła się w konwulsjach, pęczniejąc i kurcząc się na zmianę. Po czym po prostu implodowała wydając ostatni krystalicznie-piskliwy krzyk. Jedyne co po niej zostało, to małe skupisko ekstraplanarnej materii wielkości niewielkiej pięści. W środku nadal widać było magiczną energię, wirującą wokół ledwo widocznego złotego rdzenia.

Wycieńczony, obolały i ogłuszony wydarzeniami Apollyon przeklął cicho.
- Zostawcie mnie...
Wydawał się zdruzgotany, jakby zerwanie tej dziwnej więzi uszkodziło coś głęboko w nim. Jego ciało zdecydowanie nie wyglądało jak ciało osoby, którą znali, był wychudzony i lekko pokrzywiony, jakby cierpiał na jakąś chorobę.

Mniej więcej wtedy dotarł tam też lekko posiniaczony, ale szczęśliwy Hjalmar, który postanowił zbadać źródło dziwnego pisku.

+250pd
 
Tadeus jest offline  
Stary 13-09-2022, 12:53   #39
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Półelf uderzył trzonkiem topora o ziemię i oparł się na nim zadowolony. Jeden cios i przeciwnik pokonany, całkiem nieźle…
Rozejrzał się uważnie po zaułku, jego uwagę skupiło przede wszystkim skupisko magicznej energii, które pozostało po zjawie.

- Ha, nie wiem, czy czytałem o czymkolwiek podobnym - mruknął, przyglądając się zjawisku. Dopiero wtedy dotarły do niego słowa Apollyona. Albo tego kogoś, kto był Apollyonem, czy podawał się za niego? Ta zagadka wymagała wyjaśnienia.
- Nie będę cię zostawiał w rynsztoku samego - rzucił, podchodząc do półorka i próbując go podnieść - Może wyjaśnisz, co tu się do cholery stało? -
Ledwie skończył mówić, a zauważył wchodzącego do zaułka mężczyznę.
- O, Hjalmar, trochę cię ominęło - stwierdził bezceremonialnie - Jestem Thirleas, sierżant przysłał mnie jako wsparcie dla waszej grupy. I najwyraźniej dobrze zrobił… - dodał, gestem wskazując Apollyona.
 
Sindarin jest offline  
Stary 13-09-2022, 17:07   #40
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Darvan niemal nie zwrócił uwagi na przybycie Hjalmara. Wpatrywał się w coś, co zostało po pokonanej zjawie. Zastanawiał się, czy - a jeśli tak, to jak - można wykorzystać to niewielkie skupisko magicznej energii.

- Wygrałeś? - upewnił się, na moment spoglądając na kompana. - Nie wiem, czy uda mi się odebrać wygraną... - dodał, po czym ponownie spojrzał na pulsujące energią "coś".

- To i to, razem - pokazał na półorka i pozostałości po przywołańcu - kiedyś było Apollyonem, tym, jakim go znałeś. A teraz nie do końca wiem, co z nim zrobić. I z tym czymś...
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:08.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172