Darvan obrzucił nowego współpracownika spojrzeniem niezbyt entuzjastycznym, a potem przyjrzał się naszywce. Wyglądała na autentyczną.
- No to nas znalazłeś - powiedział. - A teraz to chyba razem powinniśmy poszukać kapłana - dodał. - Mam wrażenie, że zaszkodziło mu jakieś zaklęcie.