Cytat:
Napisał Pipboy79 - Właściwie mógłby go zabrać no ale musialby całą podróż siedzieć na chlupoczącym dnie łodzi. W ogóle miejsce w łodzi jeszcze jest, 7 os to taki limit "ławkowy" ale na dnie jeszcze miejsce jest. |
Niezbyt wygodnie brzmi, ale w sumie jak nie ma nic przeciwko to bym go wziął, przyda się silny facet do wyciągania tego ołtarza.
Przy okazji nie odniosłeś mi się do tego fragmentu w odpisie: "Żegnając się z Noelle i z Philippem, zaoferował że za fatygę może ich zaprosić na piwo albo na obiad. Spytał się też o historię Akademii, może w dawnych wydarzeniach natrafi na jakiś ślad?"
Chodziło mi o to, że może jest jakaś historia co do przeszłości Akademii, która pozwoli natrafić na trop do Artefaktu Tzeenchta?