- Znowu człek, który chce, by podążyć za nim. Może ten sam, co wczoraj wieczorem. Ostań tu - powiedział krasnolud do Zygfryda - i miej baczenie na siebie. ... i zanim kapłan zdążył cokolwiek powiedzieć zniknął w piwnicy.
Zygfryd stał z otwartymi ustami i zdaniem "Tu polują na elfy", które nawet nie zdążyło opuścić strun głosowych.
Czuł się bezradny. Nie wiedząc za bardzo co ze sobą zrobić postanowił zastosować się do polecenia Krugana. Poczeka tu. W końcu piwnice mają zazwyczaj jedno i to samo wyjście. Wolał się już nie rozłączać ponownie. Może w dwójkę łatwiej odnajdą elfa.
__________________ Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć. |