Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-09-2022, 23:01   #34
Zaalaos
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację
Gdy tylko walka się zakończyła Jin rozproszył koncentrację na totemie którą do tej pory podtrzymywał. Struktura w ułamku sekundy skurczyła się i rozpadła, zostawiając po sobie tylko odrobinę proszku, mniej więcej odpowiadającą objętości kości której użył do rzucenia czaru. Wyszedł na dziedziniec fortu i zaczął wyjmować z bandoliera narzędzia chirurgiczne. Wprawnym okiem ocenił rany zgromadzonych i zaczął przywoływać ich wedle konieczności interwencji.

***

Po dwóch minutach było już po udzieleniu pierwszej pomocy. Z odrobiną satysfakcji obserwował efekty swojej pracy. Mimo świeżej potyczki wszyscy członkowie drużyny byli w doskonałej formie.

- Gdyby coś się działo dajcie znać, ja obejrzę ciała. - oznajmił krótko - Na studiach obserwowałem i potem wykonywałem wiele autopsji, zobaczmy co denaci powiedzą nam dzisiaj.

Jako pierwsze obejrzał ciało które przywitało ich jako pierwsze. Ostrożnie obejrzał włócznię, odnotował charakterystyczne zdobienia wykorzystywane przez niziołecze plemiona i samą ranę którą broń zadała. Mimo głębokiego wbicia wokół rany nie było krwi. Czyli była zadana po śmierci. Ostrożnie usunął broń z ciała i obrócił je na plecy. Cały twarz, brzuch i klatka piersiowa miały głęboki, fioletowy kolor, ale poza tym nie mógł powiedzieć wiele. Podobne spostrzeżenia miał jeśli chodziło o drugiego obrońcę fortu. Ciała leżało zbyt długo, a ataki lokalnej fauny efektywnie zatarły główną przyczynę śmierci, choć Jin podejrzewał jakiś uraz. Jednego był pewien. Cios włócznią został zadany po śmierci, a lokalizacja ciał… Wręcz wyglądało to na wyreżyserowaną sytuację z predeterminowanymi wnioskami do których mieliby dojść potencjalni odkrywcy fortu.

Jako kolejne obejrzał trupy zwierząt, zrzucone na wielką hałdę. I tutaj było podobnie czas zatarł wiele śladów, ale zauważył ślady po pazurach. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to że pazury zostawiały bardzo równe rany, biegnące niemal równolegle, z jedną linią w każdym zestawie ran zdecydowanie krótszą od pozostałych. Jakby szpon na tej kończynie był krótszy… albo był na końcu krótszego, przeciwstawnego palca. Krótko mówiąc należały do istoty humanoidalnej. Gdzieniegdzie wypatrzył też kawałki mięsa wycięte nożem.

- Zerknę na trupa żaboludzia który uciekł z fortu. - zwrócił się Jin do najbliższej osoby - Zaraz wrócę.

***

Alchemik wrócił po jakiejś minucie. Wyglądał nieco gorzej niż wcześniej, jakby potyczka wyssała z niego energię, a jego twarz znowu zaogniła się w chorobie na którą morskie powietrze tak bardzo mu pomagało. Miejscami skóra odchodziła do ciała, zostawiając brzydkie, nieco przypominające zgniliznę plamy.

- Nie ma ciała żaboludzia. - oznajmił krótko, wzruszając przy tym ramionami - Sądząc z śladów jakieś zwierzę je porwało, ale mam ciekawsze spostrzeżenia. Same włócznie które były wbite w ciała obrońców fortu należą do niziołczego ludu Song’O, ale wszystkie zadane nimi rany były wykonane po śmierci. Nie jestem pewien jaka była początkowa przyczyna śmierci, podejrzewam uraz, ale z całą pewnością włócznie to dodatek. Możliwe że to jakaś forma rytuału, ale możliwe też że ktoś próbuje niziołki wrobić. Musiałbym usiąść z kilkoma księgami żeby to przeanalizować, chyba że ktoś z państwa zna zwyczaje Song’O? Drugą ciekawostką są rany na zwierzętach. Liczne rany szarpane zadane szponami, ale co ciekawe szponami czegoś humanoidalnego. Jak sprawdzałem ostatnio niziołki nie mają szponów, ale możliwe też jest wykorzystanie jakiejś rękawicy z przymocowanymi ostrzami, tutaj ponownie moja niewiedza zwyczajów tego ludu ogranicza użyteczność moich obserwacji. Do tego fragmenty ciała powycinane nożem. To w zasadzie wszystko. Czy podczas mojej nieobecności znaleźliście coś jeszcze?
 
Zaalaos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem