Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-09-2022, 23:46   #108
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Przeciwnie do Leśnego Człowieka, Rogacz przy stole Marszałka wolał skupić się na jedzeniu niż na rozmowach. A już tym bardziej na tłumaczeniu się przed onym mężem szlachetnym.. Dunlandzkim zwyczajem nie podnosił specjalnie często wzroku na gospodarzy ni kapitanów, których przeciwnie spojrzenie czuł na sobie niby zapach futra przyczajonego wilka. Na talerzu skupiony czekał, by Gleowyn do rzeczy przeszła w swej pieśni i sprawę zrękowin przedstawiła. Pieśń jednak zamilkła, a Marszałek mimo jej tonu, samej puenty był ciekaw. Ciekaw, albo i podejrzliwością kierowany fałsz pod dunlandzką kurtą widział.

Dziubiąc w dłoniach pieczonego ziemniaka, bardziej łuskając gorący środek na talerz niż jedząc, Rogacz pozwolił by pytanie Marszałka zawisło bez odpowiedzi nieco dłużej niż powinno. W końcu podniósł wzrok. Wpierw na Eiliandis, która nagabnięta przez Mildryd pytaniem jakimś cichym została. Potem na Marszałka.

- Powołaliśmy się na autorytet Białego Czarodzieja - powiedział wypuszczając z poczerniałych dłoni ziemniaka na talerz - Ale skutek tego był tylko ten, że krew między nami, a nimi się nie polała. Zwyciężył dopiero - Rogacz spojrzał na monety koło talerza i pierścień z czerwonym klejnotem - strach. Wszystkich poza Casweluna. Człek to nienawistny, szalony i zajadły. Lady Esfeld poznała go niestety. Potwierdzi. Ale gdyby nie strach o niego jego siostry i jej autorytet wśród klanu, nie byłoby nas tutaj. Gdyby nie strach Gleowyn i Eiliandis o zdrowie Lady Esfled mogłaby ona wciąż być w rękach porywaczy. W końcu gdyby nie mój i Zwinnorękiego strach o nie obie, drużyną byśmy nie pozostali i sukcesu nie odnieśli. Także ścigaj Casweluna panie jeśli taka twoja wola. Tym lepiej dla nas, bo zgaduję, że i nam pomstę poprzysiągł. Ale… - tu spojrzał na moment wyzywająco w oczy Lorda Grimborna - nie mów panie tak lekko, że cała ta kraina nie jest tyle warta co jedna choćby najpierwsza niewiasta. Bo wrogowie twoi jak Caswelun będą chcieli ci odebrać to co nazywasz najcenniejszym. Lękaj się na równi o swoje lenno. Bo człowiek bez strachu jest jak Caswelun.
Po czym znów skupił wzrok na talerzu i tym razem zaczął jeść.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem