Szmaelc paczal... i doszedl do wniosku, sze jedna linu to dosc, bo ni ma jak zejsc w druga dziura. Jak sie snot wespni, to sie powi, by linu wciongal i samemu line wciongoc bedzie krzyczec, ze potszebna.
W druga dziura potrzebna, a żabu na ściankę dziura wejdzi by jak przejść było w ta ciasnota.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 21-09-2022 o 17:28.
|