Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-09-2022, 15:11   #193
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Julian und Wiesia.
Wiesia uśmiechnęła się z wyższością.
- Wszyscy zdrajcy tak mówią, bowiem chcą zaniechać Prawdziwych Piastian od walki o przyszłości, aby samemu wbić nam noże w plecy. – oczy Wiesi aż się zaświeciły z powodu natchnienia. – Książę się zemną zgadza?
Julies kiwnął głową.
- Zgadzam się ze słowami płynącymi z ust tej tu wie si. Nic bowiem nie poprawia tak humoru ludu, jak niewielka wojna domowa, a wbijanie noża w plecy to wspaniała zabawa dla całej rodziny! – zawołał Julies i nagle wyciągnął rapie, który gwałtownym ruchem przyłożył do ramienia Samuela.
- Mianuję cię Midorino baronetem na… skąd ty tam Sobie jesteś. Valentino pisz. – machnął ręką w stronę sługi, który pisał – Baronet Skąd Ty $am Sobie Jesteś
- Albowiem twoimi zasługi w sługowaniu zasłużenie zasłużyłeś sobie na tytuł więc od teraz noś go z dumą i oburącz!

W pokojach.

Po spotkaniu z Juliesem zaprowadzono ich do pokojów. Były ładne, pełne gustownych, choć nieco przestandaryzowane. W każdym były dwa łóżka w tym jedno dwuosobowe. Korytarze były patrolowane przez przerażająco profesjonalnych strażników. Musieli teraz tylko porozdzielać pomiędzy siebie pokoje. Mieli dla siebie całe piętro…
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem