Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-09-2022, 11:26   #38
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Kuchnia

Dźgnięcie drzwiczek rohatyną okazało się bardzo dobrym pomysłem - ledwie Finnseach ruszył szafkę, z środka wypadło kłębowisko robactwa. I to wyjątkowo paskudnego: trzy stonogi o ciemnych pancerzach i pomarańczonych odnóżach, liczące sobie dobre trzy stopy długości każda. Ktoś nieuzbrojony szukający jedzenia miałby dużego pecha, rozglądając się po kuchni, bo robale najwyraźniej nie przejmowały się różnicą wielkości, pełznąc w stronę wojowników. Ci jednak byli już przygotowani na konfrontację. Edro jednym płynnym ruchem sięgnął po zakrzywiony miecz, wykonując jednocześnie szerokie, zamaszyste cięcie, rozcinając jedną stonogę w pół i raniąc pozostałe. Dwa dźgnięcia rohatyny i później kuchnia znów była spokojna.
Rozejrzawszy się po pomieszczeniu, bohaterowie zauważyli małą skrzynkę w rogu pomieszczenia, na którą najeźdźcy najwyraźniej nie zwrócili uwagi podczas plądrowania fortu. Była ona pełna różnego rodzaju medykamentów. Torba medyczna, kilka fiolek z użytecznymi alchemikaliami, parę butelek alkoholu do dezynfekcji, cała masa bandaży, igieł i ziół leczniczych - w miejscu takim jak to skarb wart więcej niż złoto.

Jadalnia

Włócznie wbite w jadalniany stół wyglądały niemal identycznie jak ta na dziedzińcu - kolejna sugestia, że za atakiem stało plemię Song’O. Uwagę Jina przykuł także wiszący na ścianie portret. Bez trudu rozpoznał twarz Barona Utilinusa, Wielkiego Nadzorcy Sargavy, czyli obecnego władcy kraju z nadania Cheliaxu, ale bardziej zainteresowało go obramowanie. Jak na tego typu budowlę, przylegało zbyt ściśle do ściany, ciężko byłoby wsunąć między nie choćby kartkę papieru. Próba popchnięcia go wszystko wyjaśniła - obraz był przymocowany na suwnicy, kryjąc za sobą skrytkę z solidnym mieszkiem, wypchanym złotymi monetami z wybitym godłem Sargavy.

Sala narad

Przechadzając się po murach, Zod mimowolnie zajrzał do pomieszczenia, którym wcześniej weszli tu Edro i Finnseach. Rozrzucone obok bezgłowego ciała papiery traktowały o mało interesujących go sprawach: okolicznych źródłach wody, roślinności, migracjach zwierząt i pogodzie. Zauważył jednak coś znacznie ciekawszego - odbity na jednym z dokumentów fragment krwawego śladu stopy. Odcisk z pewnością należał do humanoida wielkości człowieka, z palcami zakończonymi pazurami.

Dziedziniec

Wygrzebawszy się w końcu z sieci, Edward oparł się ze zmęczenia o studnię. Rzuciwszy okiem do środka, zauważył że kilka metrów głębiej utknęła w niej jakaś broń - wyglądała jak drewniany miecz, którego ostrze ponabijane zostało ostrymi kawałkami kości i obsydianu. Wyglądał na wykonany z wielkim pietyzmem i zaklinowany kilka stóp nad lustrem wody. Z jego jelca zwisał pasek sakwy, która czystym łutem szczęścia została tam wrzucona później i uniknęła tym samym kąpieli.
Drzwi do wschodniego pomieszczenia okazały się być zamknięte na klucz - czyżby najeźdźcy nie zdołali, lub nawet nie próbowali tam wchodzić?

Zabarykadowana sala

Rozebranie barykady tak, by przynajmniej dało się przez nią przecisnąć, zajęło Amosowi niecałą minutę. Kiedy tylko mu się to udało, szybko tego pożałował. Wewnątrz przywitały go trzy bezgłowe ciała, przybite włóczniami do drewnianych ścian, śmierdzące potwornie i otoczone chmarami much. Pod nimi rozlewała się kałuża krwi i wnętrzności, która zdążyła już zastygnąć i zmienić się w gęstą, brązowawą masę. Na drugim końcu pomieszczenia widać było uchylone drzwi do baszty.
Wstrzymując oddech, Amos rozejrzał się szybko za czymkolwiek interesującym. I udało mu się - pod jednym z mebli znalazł odciętą dłoń, nieco większą od jego własnej, pokrytą twardą łuską i zakończoną pazurami. Była w podobnym stadium zgnilizny co zwłoki, więc pewnie odcięto ją podczas ataku. Poza nią zauważył też nietkniętą skrzynię z materiałami budowlanymi, z których większość była świetnej jakości.
 

Ostatnio edytowane przez Sindarin : 22-09-2022 o 11:39.
Sindarin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem