Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-09-2022, 19:53   #58
Elenorsar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Snot samyj to snot bogatszy, ale snot samyj to snot pierwyj do zjedzenia. Tak to Trartex pobiegł w góra, hen, hen wysoko, że już zapominać zaczoł, że z kim idzie w te dziura. Tak mu się straszno zrobiło, że jeno sam został, aż popuścić mu się musiało. Biedny ten, co pod nim był. Oby nie patrzeć w góra, bo wsio na gembu poleci.

Koniec tunela w góra, można iść po skos w góra, albo po skos w dół. Snot chciał iść jak najdalej do góra, co by zebrać jak najwiencej, ale im wyżej w góra, tym dalej od inna snot. A im dalej od inna snot, to tym bardziej niebezpieczna. Trartex pokiwał głowom. Nie. Nie może iść samyj dalej w góra. On musieć iść w dół. Ale nie w dół, w dół. Pójdzie on tam w bok w dół. Zawsze to wolniej schodzi, niż w pionie. Ciongle wyżej bendzie od inna snot. Wiencej dobrych rzeczy zgranie.

Zanim skrencił, Snot strzepnoł noga, druga i tym co ma pomiendzy. Ostatnie krople poszły w dół. Zaśmiał siem. Ktoś prysznica bendzie miał. Poszedł w dal. Szkoda, że linu nie ma. Rzuciłby.

 
Elenorsar jest offline