To moze inaczej.
Mam wrazenie, ze klimat mrocznej sesji w ZC, Warhammera, jakiejs gry Noir, Wampira, LARPowego odgrywania mrocznego rytualu czy tez snucia niepokojacych opowiesci przy ognisku cos laczy. Podobnie laczy granie w Bitwy II Wojny Światowej, D&D w wersji o ktorej mowisz, Magii i Miecza, czy tez gre w karty. Ale choc obie rzeczy w znaczeniu nr 3 mozna nazwac klimatem, to pierwsze w znaczeniu 4 (numery - patrz moj poprzedni post).
Zazwyczaj kiedy ktos wspomina o klimacie "to tworzy klimat" rozumiem pewna gestosc atmosfery, ciezkosc, ktora wystepuje przy okazji przykladow wymienionych najpierw.
"Bedzie bardzo klimatycznie, jesli na chwile zawiesisz glos, w pol zdania, zajrzysz rozmowcy gleboko w oczy i dokonczysz nizszczym tembrem". Wiadomo o jaka klimatycznosc chodzi.
No nie wiem. Wydaje mi sie, ze sprawa wieloznaczeniowosci rozwiazuje sprawe. Sa rozne znaczenia. The end. |