Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2022, 19:59   #4
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
- Ostatni, dziękuję pani. Kluczowy dla naszej przyszłości. – Agnieszka uśmiechnęła się miło, dygnęła jak przystało na grzeczną dziewczynkę i wsunęła gumę do kieszonki płaszcza przeciwdeszczowego, wykonanego z grubego, przeźroczystego plastiku, ozdobionego wzorem z rozrzuconych, czerwonych kropek.
Guma była najtańsza, kulkowa, odrywało się je z długiego listka. Ona lubiła najbardziej Spearminta, czasem – dla smaku i towarzystwa – wzięła od kogoś Donalda czy Turbo. Tego nie tykała już od dawno, nie była przecież dzieciakiem!

No, ale darowanemu koniowi nie patrzy się w oczy, jak zawsze powtarzał tatuś. Mamusia mówiła, dla odmiany, że w oczy trzeba patrzeć a z ludźmi żyć dobrze. Niezależnie od tego, kim są. Tatuś marszczył brwi ii dodawał, że to takie wiejskie pierdzielenia, ale mamusia potem go tłumaczyła „Wiesz córuś, na jego stanowisku trzeba uważać, z kim się człowiek zadaje.. ale dla ludzi bądź miła, pamiętaj”

Więc była. Była też bardzo dumna z siebie, że przekonała mamusię, że czarne, cienkie rajstopy są znakomite na rozpoczęcie roku. Nie musiała się przejmować, że białe zachlapią się od błota. Szła więc śmiało, choć z drugiej strony trochę niepewnie, bo przez wakacje znów sporo urosła i galowa spodniczka zrobiła się mocno za krótka. Nie za bardzo mogła się nachylać i w ogóle. To było niefajne, powinna była ją wcześniej przymierzyć, jak mamusia radziła. No trudno.

Wiec kiedy Karol rzucał krawat, zareagowała dość niemrawo, bardziej skupiona była na tym, żeby nie było jej widać tyłka, niż na bójce chłopaków. Jakoś złapała ten śliski kawałek materiału, ale i tak koniec zahaczył o ziemię.
- Szlag – mruknęła, zmartwiona plamą na materiale. Starzy będą się czepiać Karola. Wyciągnęła chusteczkę i skupiła się na wycieraniu.

Deszcz lał, a chłopaki się lali. Spóźnią się na rozpoczęcie, obniżą im sprawowanie, a planowała mieć wzorowe do paska.
- Szlag.
Stała niezdecydowana, rozdarta między poczuciem szkolnego obowiązku a lojalnością wobec przyjaciół.
- Idziemy? –pogoniła ich w końcu.

Serio nie mogli załatwiać tych spraw PO szkole?!
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Ostatnio edytowane przez kanna : 01-10-2022 o 20:05.
kanna jest offline