Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-10-2022, 20:17   #65
Deszatie
Markiz de Szatie
 
Deszatie's Avatar
 
Reputacja: 1 Deszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputację
You know you've really been so blind
Now 's your time, burn your mind
You're falling far too far behind
OOhhh
Fire, I'll take you to burn
Fire, I'll take you to learn
You're gonna burn, you're gonna burn
You're gonna burn, burn, burn, burn, burn, burn, burn!

Słowa dudniły w umyśle Aksela mimo ciszy, muzyka zerwana z oków niewoli buchnęła nań prawie żywym płomieniem… Trzeba przyznać, że piroman przyćmił nawet najbardziej ekstatyczne występy Szalonego Arthura Browna. Antykwariusz smakował ten popis, a uszy wypełniała mu melodia i poetycki tekst. Fanatyczny mężczyzna okazał swój brak opanowania, lecz dzięki niemu wieczór wzbogacił się o prawdziwie artystyczną eksplozję. Wydawało się, że to performance maniaka mający obnażyć ukryte dotąd emocje, w oczyszczającym pokazie.

Jednak patrząc na Camille, brodacz pomyślał, że właścicielka ma wszystko pod kontrolą, że to tylko kolejna efektowna demonstracja, jak to zaślinione, paskudnie wyszczerzone, niczym gargulec monstrum stojące przy barze. Galeria dziwactw, w jej piekielnym cyrku miała chyba za zadanie zszokować gości, albo – co przejęło go pewnym dreszczem. - odwrócić ich uwagę od rzeczy istotnych, aby nie spostrzegli, co dzieje się na uboczu sceny.

- Życie jest jak płomień, który piecze… - skwitował, kiedy opadły już
rozbuchane emocje.
 
Deszatie jest offline