Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2022, 07:19   #62
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Rozmowa z Szeryf

Nosferatu odchrząknął, słowa Szeryf wyraźnie mu się nie spodobały, ale przypomniał sobie, szybko z kim rozmawia, pochylił głowę i ugiął kark w głębokim ukłonie - Rozumiem, że istniejemy we Francji niegdyś pierwszej córze Kościoła obecnie nienawidzącej wiary gdzie w dawnym kościele łatwiej znaleźć muzeum, klub taneczny lub skate park. Zgadzam się, z Panią Szeryf MAMY dar wolnej woli od najwyższego i jesteśmy odpowiedzialni za swoje czyny: Grzechy oraz dobre uczynki, z których będziemy rozliczeni po śmierci, ostateczna śmierć nie jest naszym końcem... Przynajmniej ja w to wierzę.... - Odchrząknął, ponownie pochylając głowę.

- Jedną z zasad mojej wiary jest, potrzeba służby Matce Camarili a Pani przez rolę Szeryfa jest błogosławioną, przedstawicielką tejże Matki pragnę, aby przez służbę pod waszymi rozkazami to błogosławieństwo spłynęło również na mnie i jestem w stanie wiele ku temu celowi poświęcić. Nie zgadzam się jednak z wami w kwestii oceny moralnej naszego świata oraz stanu istnienia. Nasze sumienia są wiecznym polem walki pomiędzy dobrem i złem

Rozmowa z Maską Nosferatu

- Ciężko mi się, przyzwyczaić do zmian szczególnie w kwestii technologii. Za życia byłem starym człowiekiem. Moja maska też jest posunięta w latach, ale masz racje o wielce Szanowna Starsza Siostro w klanie. Po zakończeniu przyjemności tego wieczoru wyślę umyślnego, aby kupił pejdżer - Roześmiał się - Zupełnie jakbym był lekarzem albo maklerem giełdowym - Pokręcił głową wyraźnie rozbawiony tą myślą - Masz racje jestem nieco zbyt pranojczny w kwestii technologii... Na pewno jest to coś, nad czym zamierzam zgodnie z twoją sugestią popracować. Pan Bleck pomógł mi już dziś załatwić dokumenty dla przyjaciela - Pomachał woreczkiem z dokumentami nieco seplenił z winy alkoholu krążącego w jego nieumarłych żyłach był wyraźnie rozbawiony - Z pewnością innej nocy poproszę go o lepszą bardziej sekretną komórkę oczywiście nie będę NIGDY używać pewnych słów aby być pewnym... PRAGNĘ być przydatny POTRZEBUJE być Pprzydatnym dla naszej Matulii Camarilii równie świętej co Marjia matula zbawicviela naszego Jezusa Chrystusa Nazarejczyka zbawiciela naszego wszystkiego... Czasami służę umysłem czasami ciałem nie zawsze tak jak się spodziewam, ale zawsze na chwałę klanu - Zaczął nieco przeciągać słowa niektóre, mówiąc nieco za głośno.

Nieco pociemniało mu w oczach gdy zaczęła krytykować jego wiarę dopił krwawo - alkoholowego drinka - Źle się dzieje w Państwie Kainckim dawna pierwsza córka kościoła Francjia wieki temu stała się krwawą ladacznicą i córą Babilońską i teraz tam, gdzie jest świętość widzisz Shajtana pozwalając, aby Demirurg zakrył wam oczy płaszczem kłamstwa, mimo że, masz w sobie krew pańskiego Anioła sługi prawdziwego Boga starsza siostro - Mimo nazwania ją starszą siostrą w głosie oraz sposobie mówienia powróciło przyczajenie starca pouczającego kogoś młodszego i głupszego.

- Widzę jednak mądrość w twych słowach wiem już czego potrzebuje z biibioteki muszem zmienić maski i nazwy zagłębić się w teologie i upewnić się że pośród moich braci i sióstr ze zboru nie ma żadnych przeklętych czcicielio krawawegop złotego cielca upewnić się że że moje przesłąnie dotrze do wszystkich błogosłąwionych przez krew i zajrzy im w serce oraz duszę i umysł Masz moją wdzięczność Starsza Siostro nie martw się nie przyniosę wstydu naszej rodzinię- Obiecał.

Został w Elizjum, dopóki nie trzeba było powrócić dla bezpieczeństwa. Nakazał swoim guholom kupić pejdżer tak jak poradziła mu Maska Nosferatów.

Kolejna noc, Biblioteka

Jednym z wielu błogosławieństw nieumarłego stanu był brak kaca. Do biblioteki pojechał samochodem prowadzonym przez Rogera tej nocy również założył garnitur chciał zrobić na starszym dobre wrażenie. Wziął szklankę z krwią nawet jeżeli była to ludzka, poświęci się i upije mały łyk, aby docenić gościnność starszego wampira, który w jego oczach był świętym bliskim Bogu.

- Po Pierwsze Pragnę podziękować Panu za możliwość korzystania z tej świątyni wiedzy. Nie ma piękniejszego czy cenniejszego daru niż wiedza.... Gdyby Pan czegokolwiek potrzebował jestem Pana dłużnikiem za możliwość korzystania z zasobów tego repozytorium wiedzy i dołożę wszelkich starań, aby okazać wam moją wdzięczność - Zapewnił.

- Co do Pana pytania zbór, czy jak kto woli kościół, do którego należę będący grupą wierzących Kainitów ma nieco problemów z PRem pragnę więc zagłębić się nieco w teologii naszych przodków i Starszych. Może ma Pan w swoich zbiorach jakieś wersję Księgi Nod ? Byłbym też zainteresowany wszelkimi pracami na temat naszego błogosławionego nieumarłego stanu oraz naszej historii - Wyjaśnił informacje, których poszukuje.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 04-10-2022 o 07:42.
Brilchan jest offline