Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-10-2022, 12:37   #102
Fenrir__
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Peluquero zanurkował łapiąc ze sobą przeciwnika, ten szarpał się i wyrywał. Ale pierwszy haust wody był ostatnim jaki nabrał naganiacz. Młody chłopak machał rękami i nawet raz trafił Peluqeuro. Ten jednak wepchnął go do kanału jednak wiotczejące ciało stanowiło coraz większą przeszkodę... Peluquero musiał zrezygnować w pewnym momencie i musiał się wynurzyć. Droga wgłąb galerii była zablokowana. W ostatniej chwili wynurzył się łapiąc łapczywie powietrze... Zatkał sobie przejście...

Gordon czekał i jego cierpliwość była nagrodzona... Usłyszał zgrzyt żwiru tuż przy wejściu do jego bunkra. Nie widział przeciwnika. Jednak wiedział na 100% że on tam jest!

Cruzz wycelował i wypalił. Pocisk jednak trafił w krawędź pnia wywalając w nim pokaźną dziurę i siejąc odłamakami na wszystkie strony. Igły odłamków sięgnęły celu. Rozrywając twarz naganiacza. Upadł na ziemię wrzeszcząc i trzymając się za pooraną twarz.


Peluquero - jeśli opis wydaje się dziwny to tylko z powodu mojej niemocy twórczej dzisiaj - obowiązuje efekt "nie tędy droga" musisz poszukać innego rozwiązania.

Inicjatywa: Gordon


 
Fenrir__ jest offline