Szmael gnoł! ...gnoł i siem usiał zatrzymoć, bo wredna paskuda siem na droga napatoczyła. Krasnoluda istota! Krasnoluda dziwna! Szmael wiedzioł, że to niedopsze... tym bardziej, że dziwne to krasnolude było...
Stanoł i patrzoł na to to. Dziwne to było bo nie atakowao... a krasnolude lubje atakować! Łone zawsze pirwsze do tego! Stanoł winc myślom o gszypie na chwila zapominając, bo tu zagroszenie byo... mógł wyminąć, ale wiedzioł, że snoty razem snoty silne!
Stanoł wienc i paczał na krasnolude, bo dzifne to krasnolude było. Dzifne i niedopsze. Psześroczyszte to, i ocza gorejonce i nie atakowao... Ni wiedzioł czo myśleć, winc paczał na to to krasnolude.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |