Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2022, 09:36   #54
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Zodowi udał się jakimś cudem rozpalić pochodnię mimo wiatru i deszczu, a następnie podać ją Edro, który energicznym pchnięciem otworzył drzwi i wmaszerował do pokrytej pajęczynami, ale przynajmniej suchej baszty.
Nawet gdyby nie sieci, wewnątrz panowałby poważny rozgardiasz. Ozdobny stolik i krzesła zostały połamane, a solidną półkę na książki przewrócono, blokując zamknięty właz do pomieszczenia poniżej. Pajęczyny zalegały na wszystkim, ale największe ich skupisko znajdowało się na stojącym w rogu łóżku - miało też zdecydowanie humanoidalne kształty…

Edro nie zdołał się dokładniej przyjrzeć wszystkiemu, gdy usłyszał ruch na ścianie po prawo od siebie. Odruchowo odskoczył, ale zbyt wolno - ogromny pająk, wielkości wyrośniętego psa, czający się na ścianie, rzucił się w jego stronę, zaciskając ociekające jadem żuwaczki na przedramieniu wojownika. Stworzona przez Jina mroczna mgła osłabiła nacisk zębów jadowych, jednak mimo to Edro poczuł, jak po jego ciele rozlewa się trucizna.
Na domiar złego, na suficie dostrzegł kolejnego wielkiego pająka, a z pajęczyn na łóżku zaczęły wypełzać dziesiątki, jeśli nie setki mniejszych, acz wciąż nieprzyjemnie dużych pajęczaków.
 
Sindarin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem