Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-10-2022, 12:13   #108
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Biedny Ryży i w sumie biedne gliny, choć aparatczyków nie było mu aż tak szkoda A.C.A.B. jak to mawia anarchistyczna anglojęzyczna młodzież a w państwie totalitarnym, jakim obecnie była Polska to nawet podwójnie!

Wiśniewski wyciągnął z pakunków lewarek i zaczął się skradać w kierunku zostawionego bez opieki radiowozu, a przynajmniej na to liczył, że wszystkie gliny poszły zabezpieczyć postrzelonego Gitowca.

Tadek chciał powtórzyć wyczyn Karola i porwać radiowóz, jeżeli się wycwanili i zostawili kogoś na straży to w łeb go lewarkiem i gaz do dechy! Może nawet byłoby lepiej założyć mundur a nieprzytomnego glinę porzucić w bieliźnie skutego nogą do ręki na poboczu ? Wiśnia zamierzał szybko uciec radiowozem, a potem zatrzymać pierwszy lepszy pojazd na drodze pod pretekstem przejęcia wehikułu na potrzeby obławy!

Trochę martwiło go porzucanie innych, nie był pewien jak sobie poradzi z prowadzeniem z tą kostką? Prorok miał racje, najwyraźniej miesiąc miodowy się skończył i teraz jak widać każdy ucieka na własną rękę!

Żałował Karolka rudy w żadnym wypadku nie był dobrym człowiekiem, ale zbir był z niego morowy! Ale mimo sympatii Tadek nie miał jak pomóc chłopakowi, który albo wykrwawi się i dołączy do Zmory na Polach Abrahama albo trafi do szpitala, albo do paki. Nawet jakby Wiśniewski jakimś cudem wybił 5 policjantów (na co bądźmy, szczerzy nie miał szans bez broni maszynowej) to Ryży wykrwawi się bez szpitalnej pomocy.
 
Brilchan jest offline