Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2022, 12:45   #168
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Edge stęknął głośno, gdy Grace pomagała mu powstać. Odwrócił się w stronę ciał szturmowców. Dwa bezbłędne trafienia prosto w głowę. "Nieźle", pomyślał.

- Wszystko w porządku? Wsiadaj. Tylko odblokuje dostęp.

Allcax kiwnął głową na znak, że jest ok, a przy okazji, że wszystko zrozumiał. Wtedy poczuł ból w prawej łopatce. Nie jakiś przeszywający do szpiku kości, ale uciążliwe pieczenie, które powoli narastało. Co więcej prawe ramię zaczęło mu drętwieć.

Dobrze, że te śmigacze gaz mają przy nodze, a nie na kierownicy. Jakoś powinien dać radę opanować prowadzenie lewą ręką. Chociaż był praworęczny, to kierownice, w tych rzadkich razach, gdy miał okazję coś prowadzić, wolał trzymać w lewej dłoni.

Większym zmartwieniem były myśliwce TIE. Jeśli wciąż walczą z myśliwcami piratów, powinno być dobrze, o ile niszczyciel nie wyśle kolejnej eskadry, ale jeśli już się z nimi uporały, co było prawdopodobne, mogą nie dać rady. Dla Edge'a było jasne, że jeśli piloci są poinformowani, będą przede wszystkim ścigać Grace i nie otworzą do niej ognia. Musiał więc trzymać się blisko niej, a najlepiej pomiędzy nią i myśliwcami. Wiele to nie pomoże, jeśli jednak piloci otworzą ogień, ale gdyby walili gdzieś w bok, np. w formie strzałów ostrzegawczych, zawsze będzie stanowił jakąś osłonę przed odłamkami dla kobiety i dziecka.

Jednak zachowanie pozycji pomiędzy nią, a myśliwcami nie będzie łatwe. TIE'e, jako te, które mogą rozwinąć większe prędkości, będą krążyć wokół nich. Będzie musiał dobrze lawirować, jednocześnie nie spowalniając ich ucieczki.

Największym problemem będzie jednak moment, gdy dotrą do ich statku ucieczkowego. Jeśli stoi on na otwartej przestrzeni, piloci wystarczająco szybko go spostrzegą i zniszczą. Allcax mógł mieć tylko nadzieję, że stoi w jakiejś jaskini czy czymś takim.

A nawet jeśli stoi, to jak opuszczą planetę z myśliwcami na ogonie? Ciekawe czy Grace "zbunkrowała" tam jakąś broń plot., choćby ręczną wyrzutnię? No i trzeba pamiętać by uciec wystarczająco daleko od niszczyciela, by nie złapał ich wiązką ściągającą.
 
__________________
Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Col Frost jest offline