Karendis parsknęła.
- Ja jestem ta wredna, co ja powiem, to i tak nie ma znaczenia, ale ciebie się słucha. Więc myśl co pleplasz. – rzekła i pogłaskała Zgryza jedzącego goblinie ucho.
Ramiel obejrzała książki..
- „Tako rzecze Grungni – wstęp do krasnoludzkiej filozofi” To wstęp ma sześćset stron. zawołała Ramie – Oraz Lady Sinel i trzy róże, tom pierwszy – róża czerwona. – rzekła varielfka.
- Och, Nowa trylogia przygód Lady Sinei. – podbiegła Eleril i wzięła książkę zachwycona, a potem oklapła.
- Nie powinnam się cieszyć, przecież zabiłam właściela. – jęknęła.
-- Ja bym zakopała go na miejscu, lub poćwiartowała. – powiedziała Karendis.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |