Rozmowa z Korrą Daichi postarał się jak najciszej przełknąć ślinę. Czyżby nadepnął na minę?
- Rozumiem, w tym momencie to jest awykonalne Przed Riliją
Kaburagi wiedział aż za dobrze, że z terrorystami się nie negocjuje. Chocby dlatego, że jeśli dają wybór- to takie które nie pozostawiają wyboru. Najchętniej by ukatrupił ducha czy czym była Rilija-- ale wysłałby ją w diabły. Ale zapowiadane uszkodzenia Asami- co jeśli to będzie uszkodzenie prowadzące do śmierci lub trwałego kalectwa? Jakkolwiek perspektywa pozostawienia na świecie tak groźnego Ducha brzmiała jak ustawienie nad własną głową wiszącego na sznurku noża powiedział:
-Uwolnij panią Asami. Nie powinna zostać w to wmieszana.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |