Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-10-2022, 22:23   #155
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
 
NOWY ETAP
Od czasu przybycia do Templehof bohaterowie odbyli kilka spotkań, z których każde kolejne przynosiło coraz więcej rewelacji, kończąc na rozmowie, w której prawdziwość trudno było wierzyć.
Jedno było pewne: niektóre z wydarzeń, jakie miały właśnie miejsce, były tylko przykrywką dla innych. Niewiadomą pozostawało, czy poparzony na twarzy Marcus wyciągnął prawidłowe wnioski ze swoich obserwacji?
Wszyscy: + 100 PD


Mistrzowie wracali do świątyni Sigmara dłuższą drogą, by móc wymienić kilka zdań więcej. W niemal całym mieście nie było już jednak niezatłoczonych miejsc. Dźwięk rogu rozchodzący się w przestrzeni sygnalizował rozpoczęcie turnieju, co potęgowało ruch na ulicach w kierunku błoni.

Tymczasem mistrzowie dotarli do świątyni, weszli na dziedziniec a stamtąd do celi Adolphusa. Gdy Krugan poprosił o wysłuchanie przez najwyższego kapłana, szafarz zareagował pozytywnie.
- Przewodzi nam tutaj kapłan Bruno. Jest zwolennikiem pani burmistrz, więc w tej chwili przebywa na polu turniejowym, by słowem Pana wesprzeć stających w szranki.
Adolphus odniósł się serdecznie również do inicjatywy krasnoluda, ubolewając nad tym, jak dalece mieszkańcy miasta zmienili swoje obyczaje w czasie, gdy świątynia boga śmierci stała zamknięta. By mieć dostęp do osoby posiadającej klucze, mistrzowie musieli udać się na pole turniejowe.

Kilkaset kroków później człowieka, elfa i krasnoluda otaczały: krzyki, smród i wielobarwny tłum skupiony wokół trybun. Biedniejsi zajmowali stok, bogatsi ławy, a rajdy i najważniejsze postaci znaleźli się na drewnianym balkonie nad polem walk. Mistrzowie nie mogli dostrzec nigdzie wdowy McCool, za to poszukiwany sigmaryta zdecydowanie rzucał się w oczy dzięki wyjściowej, czerwonej szacie.

Było już po prezentacji zawodników, którzy mieli potykać się na ubitej ziemi. Mistrzom nikt ze straży nie bronił wstępu na balkon. Kapłan wstał, by się przywitać i wysłuchał na ucho sprawy. Wokół panował coraz większy hałas związany z podnieceniem, jakie wywoływali wychodzący na pierwszy pojedynek Sigurd Taalsmann i Jurgen von Hochtopf.
Bruno był oszczędny w reakcjach. Poprosił o spotkanie po turnieju w świątyni Sigmara, by się rozmówić i zapewnił o swojej przychylności dla zamiarów Krugana.
Do wieczora wciąż jednak było jeszcze kilka godzin.
 
Avitto jest offline