Grimborn splunął, a jego mąż podkreślił to pierdem.
- Te krasnoludy som wyniosłe po pańsku, ale bida z nendzo u nich. Jeno rybów i żabów ci u nich dostatek. – rzekł
Jurek znowu splunął.
- Bo kiedyś rządził nami taki skurwiel Popiel. To był chuj i gnój i go własny brat obalił był, ale dziad skrył się w takiej twierdzy i na posiłki z Nuri był czekał, ale potem był zdechł pies, bo dwie rodziny szczuroludzi podkop mu zrobili i go zajebali, a za to oba rody dostały tytuły i ziemię. Ale ova się rozrodziły jak króliki i teraz chuja mają. Kostka to dobry patriota i brewojczyk pełną gębą co praktykę prowadzi od ponad stu lat. Bo to wampir co niie? Dosyć drogi, ale dobry. I wino podaje dobre, z Geb.
- Ja nie chcę do Jaworzna – jęknęła Ramiel.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |