Ranny jest teraz oficjalnie jeńcem Rezysty
ale tak, Polak potrafił nawet psa nauczyć w ramach diabelskiej sztuczki w starym kawale „Mirek, daj kiełbasy!”
Ale bardzo podoba mi się Twoje rozumowanie! Dobry pomysł, aby Wanadu asystował nowym kolegom podczas powrotnego rejsu.