Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-11-2022, 00:07   #173
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Myśliwski dworek von Metterichów

Srebrzystowłosa wbiła swoje niezwykłe oczy w oblicze czarodziejki i odsłoniła w bezwiednym grymasie lśniące białe zęby, iście niczym drapieżne zwierzę. Przez ułamek chwili Olivia pewna była, że wiedźma bez opamiętania rzuci się jej do gardła, że być może zamiast uderzać pięściami spróbuje kąsać skórę adeptki i drzeć ją na strzępy. I jednocześnie po raz kolejny czarodziejka uświadomiła sobie jak piękna na jakiś nieludzki dziki sposób była ta kobieta.

- Służba i zwierzęta! - powtórzyła raz jeszcze panna von Hochberg wymownie spoglądając przy tym na gorzejący coraz bardziej dach posiadłości - Uratujemy wszystkich. Cóż na to rzekniesz?

Srebrzystowłosa odzyskała chyba trzeźwość myśli, bo skinęła nieznacznie głową i skrzywiła kąciki ust w cieniu przepraszającego uśmiechu. A potem zgięła się znienacka wpół upadając na kolana i łapiąc się z całych sił za głowę.

- Vadr! Mei vadr! - krzyknęła głosem wręcz dygoczącym od rozpaczliwej żałości.

- Co jej?! - ryknął od strony bramy Franz Mauer - Co ona?!

W progu holu pojawił się znienacka Lori, w rozwianym włosem i z lśniącym ostrzem wytartego z krwi miecza w dłoni.

- Otwórzcie bramę! - zawołał głosem, w którym Olivia po raz pierwszy usłyszała coś, co mogło jej się skojarzyć z elfim odpowiednikiem człowieczej trwogi - Uciekajcie w las!
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline