Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2022, 18:23   #23
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Strzał, krzyk i krzyki towarzyszyły podejściu Lisa do chłopaka i odebraniu mu broni którą to następnie schował za pasem po ubraniem. W końcu, jeszcze mogła się przydać. Opróżniony pistolet maszynowy trafił do jego plecaka.

- Dobrze zrobiłeś
. - powiedział do chłopaka cicho z szelmowskim spokojem - Jesteś więcej wart żyw niż ci się może wydawać. Tak trzymaj, a może wrócisz do swoich.

Butch rechotał? Musiał postradać zmysły... nie wróżyło to dobrze, oj nie. Rzucił okiem na dwa trupy i ich broń mając w pamięci co mieli. Trzeba będzie coś z tego zabrać do siebie. W końcu i tak czekał, aż Herszt się ogarnie mając samemu broń w pogotowiu. Lepiej go było zostawić sobie, aż sam z siebie dojdzie do siebie. Wszechstwórca jeden wiedział co miał teraz w głowie i lepiej było dać mu przestrzeń.

W międzyczasie, mając oko na chłopaka, zamierzał przeszukać te dwa trupy co miał pod ręką pobieżnie. Może mieli jakąś wodę? Nie pogardziłby... choć cholera wiedzieć co mieli. Kasę jakąś? Nie chwalili się.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 17-11-2022 o 11:26.
Dhratlach jest offline