Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-11-2022, 20:42   #165
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Niektórzy nie potrafili przystosować się do określonej sytuacji. Należeli do tej grupy zarówno dwaj kowboje, którzy przeżyli to starcie, jak i Arthur. Ci pierwsi zagrali bohaterów, ten ostatni - dobrego Samarytanina. Na szczęście Arthurowi się upiekło - dzięki czujności Melody i Jamesa.
Dwaj idioci, dwa kolejne trupy.
Ale tym już nie kopali grobów

- Wymieńmy konie, zabierzmy ze sobą dwa luzaki i trochę broni - zaproponował John. - To, co zmieści się w jukach i nie będzie zbytnio rzucać w oczy.

* * *

Miasto oferowało wypoczynek i rozrywkę, ale mogło też stanowić niebezpieczną pułapkę. Szczególnie gdy był tam szeryf, który mógł zwołać do pomocy paru mieszkańców miasteczka. Jeśli znajdzie takich, co zechcą zaryzykować życie, a wszędzie można było znaleźć głupców i zapaleńców.
- Arthur ma rację - powiedział John. - Trzeba stąd szybko wyjechać. Zachowujmy się spokojnie, pohandlujmy i jedźmy dalej.
 
Kerm jest offline