Mag przytaknął po słowach towarzyszy. -Mi to pasuje, jedyne czego oczekuje to suche miejsce.. i możliwie pozbawione tych pająków.. muszę jednak wspomnieć że nie jestem najbardziej spostrzegawczą osobą, zwłaszcza w taką pogodę.. także dobrze by było gdybym samotnie nie wartował.. może nasz nowy towarzysz zgodziłby się na wspólną wartę?
Po tym zwróciłem się do niziołka w poliglocie. -Co ty na to Muhduzi? Masz tyle sił żeby sprawować ze mną wartę czy jednak wolałbyś odpocząć? |